Markowa torebka czy broń? Tu kradzież to nowa norma

Markowa torebka czy broń? Tu kradzież to nowa norma
(Fot. Twitter/@johnschreiber)
latimes.com/dm

Przy torach kolejowych w okolicy Los Angeles można znaleźć wszystko - od testu na koronawirusa, drogiego sprzętu elektronicznego po broń. Zdjęcia porozrzucanych, skradzionych paczek, które zaśmiecają tory w tamtej okolicy, przykuły ostatnio uwagę całego kraju. Policja podaje, że w sprawie zatrzymała sto osób i wdraża dodatkowe procedury bezpieczeństwa. Proceder kradzieży i przerywania łańcuchów dostaw jednak trwa nadal, a za zaginione paczki zapłaci amerykańska kolej.

Złodzieje kradną najczęściej z wagonów kolejowych, które czekają na rozładunek lub są zapakowane, by dowieźć pakunki w inne części kraju. Problemem są okolice, gdzie ładunek jest przenoszony z ciężarówek na pociągi lub odwrotnie. Jednym z takich miejsc jest rozległy teren kolejowy. Niedawno wykoleiło się siedemnaście załadowanych towarem wagonów cargo - podaje portal portal latimes.com.

Za przestępstwa odpowiadają prawdopodobnie zorganizowane grupy, które rekrutują ludzi mieszkających na ulicy, by plądrować obiekty kolei.

DEON.PL POLECA

Amerykańskie przedsiębiorstwo kolejowe Union Pacific, które zarządza siecią kolejową w środkowych i zachodnich stanach, informuje o 160-procentowym wzroście liczny kradzieży na torach kolejowych w hrabstwie LA od grudnia 2020 roku.

W związku ze sprawą w południowej Kalifornii, która jest centrum przepływu towarów, zaostrza się napięcie wśród operatorów kolejowych, urzędników państwowych i władz - podaje portal portal latimes.com.

Za wzrost przestępstw zapłaciła kolej

Finansowo odpowiedzialną za kradzieże stała się właśnie Union Pacific. Kolej nie opublikowała jednak konkretnych danych na temat tego, co zostało skradzione, ani wartości tego, co zostało utracone. Stwierdziła, że ​​wzrost przestępczości w zeszłym roku. kosztował firmę co najmniej 5 milionów dolarów. 

Na kradzieżach najwięcej zyskują bezdomni i inni, którzy cyklicznie pojawiają się przy torowiskach, by zarobić na porozrzucanych rzeczach. Przy torach kolejowych można znaleźć wszystko - od testu na koronawirusa, drogiego sprzętu elektronicznego po broń.

Urzędnicy kolei stwierdzili, że do kradzieży przyczynili się m.in. bezdomni, którzy koczują w pobliżu linii kolejowych.

Guerrero dyrektor ds. publicznych w Union Pacific szacuje, że około 90 kontenerów cargo jest niszczonych dziennie. 

Kolej poinformowała, że firma rozmieszcza więcej dronów, by ograniczyć przestępstwa. O pomoc w w zwalczaniu kradzieży kolej poprosiła Departament Policji Los Angeles, California Highway Patrol i Departament Szeryfa Hrabstwa LA. W niektórych miejscach wzdłuż torów kolejowych postawiono  ogrodzenia z drutu kolczastego.

Wśród lokalnych urzędników pojawiają się opinie, że za obecną sytuację częściowo winna jest sama kolej, która nie wdrożyła dokładniejszego systemu bezpieczeństwa nad przewozem paczek, wśród których znajduje się czasami również broń.

Na problem zwrócono szerzej uwagę, kiedy fotoreporter John Schreiber, opublikował serię filmów i tweetów, na których można zobaczyć jak bezdomni przebierają paczki porozrzucane wzdłuż linii kolejowej w Lincoln Heights (okolica wschodniego Los Angeles, Kalifornia).

Wg statystyk departamentu policji w Los Angeles do 27 listopada przestępczość przeciwko mieniu wzrosła o 2,6 proc. w porównaniu do ubiegłego roku, ale spadła o 6,6 proc. w porównaniu z rokiem 2019.

Złodzieje pozostają nieuchwytni a proceder trwa

Kolej podała, że w związku z kradzieżami aresztowano ponad 100 osób. Prokurator okręgowy wniósł oskarżenia w niektórych sprawach dotyczących włamań i kradzieży, ale w wielu przypadkach nie ma wystarczających dowodów.

Porty w Los Angeles i Long Beach obsługują około 40 proc. krajowego importu morskiego. Większość towarów z portów ostatecznie ląduje w pociągach - podaje portal.

Firma CargoNet, która zajmuje się śledzeniem kradzieży ładunków, podaje że ustalenie, ile ukradziono z pociągów, jest trudne, ponieważ większość kradzieży nie jest zgłaszana.

Sprawę opisał latimes.com.

latimes.com/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Domenico Agasso

Papież mówi głośno o tym, o czym sami boimy się nawet pomyśleć

Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów...

Skomentuj artykuł

Markowa torebka czy broń? Tu kradzież to nowa norma
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.