Historie księdza i zakonnicy, które pokazują, że trzeba (bardzo!) uważać

Historie księdza i zakonnicy, które pokazują, że trzeba (bardzo!) uważać
(fot. shutterstock.com)
DEON.pl / kw

Łatwo powiedzieć coś, czego tak naprawdę nie chciało się powiedzieć.

Oto dwie historie - zakonnicy i księdza - którzy powiedzieli jedno zdanie za dużo :).

DEON.PL POLECA

Historia nr 1

Typowa parafia, ale wyjątkowy dzień: Pierwsza Komunia święta dzieci z lokalnej szkoły. Wszyscy są poddenerwowani. Wreszcie nadchodzi ten moment, w którym dzieci przyjmą po raz pierwszy Pana Jezusa.

Wtem wszyscy słyszą słowa zakonnicy, która ustawiała dzieci w kolejce: "Moi drodzy, proszę się nie pchać, przecież nie ma po co".

*  *  *

Historię nr 2 - pewnego księdza - przekazał Wojciech Ziółek SJ:

Czy rzeczywiście adoracja Sakramentu nie zbawia? Lub nie ma po co pchać się w kolejce do Komunii? Cóż, my mamy nieco inne zdanie!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Historie księdza i zakonnicy, które pokazują, że trzeba (bardzo!) uważać
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.