Przystanek Południe – Lato Gelato i początek południowej opowieści w sercu Mysłowic
W miniony weekend (21–22 czerwca) Przystanek Południe, autorska przestrzeń stworzona przez Jolę Kleser, zadebiutował pierwszym wydarzeniem kulinarnym pod nazwą Lato Gelato. Goście, którzy odwiedzili leśny zakątek Mysłowic przy ul. Murckowskiej 1, zostali otoczeni zapachem rozmarynu, cytryn pieczonych z tymiankiem i focaccii wyciągniętej prosto z pieca – a wszystko to w rytmie Południa: powoli, z uważnością, przy stole, z kieliszkiem wina i historią do opowiedzenia.
Śródziemnomorski klimat, włoskie smaki
Spotkanie miało formę włoskiej kolacji w stylu trattorii – kameralne stoliki, zarezerwowane wcześniej na konkretną godzinę, powitania jak w rodzinie i aromaty kuchni Południa, którymi dzielono się wspólnie. W menu znalazły się:
-
Aperitif: Limoncello Pallini lub bezalkoholowy Spritz, serwowany przez sommelierkę Marzenę Czarnotę,
-
Talerz antipasti do dzielenia się – na początek,
-
Pasta do wyboru: pappardelle al ragù, tagliatelle con gamberi e pomodori lub klasyczne linguine aglio, olio e peperoncino,
-
Letnie tiramisu z truskawkami – słodki finał w śródziemnomorskim stylu.
Wieczory upływały leniwie, przy lampce wina, śmiechu i rozmowach, które – jak przystało na włoski temperament – rozbrzmiewały długo po zmroku. Stół w Przystanku Południe nigdy nie był za mały, a wieczory zawsze kończyły się zbyt szybko.

Nowe miejsce z duszą
Za ideą miejsca stoi Jola Kleser – znana z Pracowni Smaku, autorka książek kulinarnych i trenerka smaku. Jej marzenie o stworzeniu przestrzeni, gdzie celebruje się życie, relacje i smak chwili, właśnie się zmaterializowało. W klimacie śródziemnomorskim – z greckim spokojem, hiszpańskim słońcem i włoską gościnnością – powstała przestrzeń na spotkania, warsztaty, kolacje tematyczne i prywatne przyjęcia.
To dopiero początek opowieści o Przystanku Południe. Już dziś można:
- zorganizować tu spotkanie lub przyjęcie,
- wpaść na otwartą kolację lub warsztat,
- śledzić kalendarz wydarzeń i znaleźć swój własny południowy moment.
Z dala od zgiełku, blisko serca.
Wśród oliwnych krzewów, z winem w dłoni i historią, która się pisze – zapraszamy do Przystanku Południe. Tu celebrujemy, smakujemy i zostajemy na dłużej.


Skomentuj artykuł