Milionowy turysta w kopalni soli w Wieliczce

Milionowy turysta w kopalni soli w Wieliczce
(fot. teachandlearn / flickr.com)
PAP / slo

Milionowy turysta w tym roku odwiedził w środę zabytkową kopalnię soli w Wieliczce. Zaszczytny tytuł przypadł Małgorzacie Kawińskiej, która przyjechała z Holandii, by pokazać kopalnię przyjacielowi.

Przy szybie Daniłowicza oczekiwał na nią dobry duch kopalni - Skarbnik i gospodarze kopalni. Milionowa turystka otrzymała solną rzeźbę, solne kosmetyki i voucher o wartości 2 tys. zł, który będzie mogła zrealizować, wybierając kopalniane atrakcje do końca przyszłego roku. Zwiedziła także kopalnię w towarzystwie Skarbnika. Jej nazwisko trafiło też do pamiątkowej księgi zwiedzających.

DEON.PL POLECA

Pochodząca z Podkarpacia, ale od 10 lat zamieszkała w Holandii, milionowa turystka nie kryła zaskoczenia. - Od samego początku jednym z punktów naszej podróży była kopalnia w Wieliczce. Planowaliśmy zwiedzanie, ale nie sądziłam, że czeka nas aż taka niespodzianka - mówiła.

Kopalnię soli w Wieliczce odwiedzają zarówno Polacy, jak i turyści zagraniczni. W 2011 roku najliczniejszą grupą obcokrajowców byli Brytyjczycy (48,5 tys.), następnie Niemcy (35,2 tys,) i Włosi (33,9 tys.). W pierwszej piątce są również Francuzi i Koreańczycy. Kopalnię odwiedzili też mieszkańcy takich krajów, jak np. Rwanda, Indie, Kuwejt czy Republika Vanuatu (Oceania).

Wielicka kopalnia działa nieprzerwanie od połowy XIII wieku. W ciągu siedmiu stuleci na dziewięciu poziomach sięgających do 327 metrów w głąb wydrążono 26 szybów i wybrano sól z 2040 komór. Pod Wieliczką powstał labirynt liczący prawie 300 km korytarzy.

Zorganizowany ruch turystyczny trwa w kopalni od końca XVIII wieku. Obecnie trasa turystyczna liczy 2,5 km długości i obejmuje ponad 20 komór. W 1978 roku kopalnia została wpisana na I Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Milionowy turysta w kopalni soli w Wieliczce
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.