40 dyrygentów walczy o Złotą Batutę
Rozpoczęły się przesłuchania w IX Międzynarodowym Konkursie Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach. Do rywalizacji przystąpiło 40 młodych dyrygentów z ok. 20 krajów. Walczą o Złotą Batutę i 25 tys. euro.
Jak powiedziała w sobotę PAP dyrektor Filharmonii Śląskiej Grażyna Szymborska, która została także dyrektorem Konkursu Dyrygentów, do pierwszego etapu przesłuchań zgłosiło się 40 z 50 uczestników zakwalifikowanych przez komisję weryfikacyjną. Pochodzą m.in. z Meksyku, Tajwanu, Japonii, Chin, Grecji, Rosji, Korei Południowej, Wielkiej Brytanii i Polski.
Pierwszy etap przesłuchań rozpoczął się w sobotę w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. Rywalizującym dyrygentom towarzyszy Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej im. Henryka Mikołaja Góreckiego. "Codziennie przez osiem godzin (do wtorku-PAP) będzie przesłuchiwanych dziesięciu dyrygentów. To będzie bez wątpienia prawdziwy maraton dla muzyków Orkiestry Symfonicznej" - powiedziała Szymborska.
Konkurs będzie przebiegać w trzech etapach. W pierwszych dwóch etapach uczestnicy konkursu będą musieli zaprezentować dwa wylosowane przez nich utwory wybrane spośród wskazanych wcześniej dzieł regulaminowych, m.in. Wolfganga Amadeusza Mozarta, Stanisława Moniuszki, Ludwiga van Beethovena, Johanna Straussa, Piotra Czajkowskiego, Karola Szymanowskiego, Witolda Lutosławskiego, Wojciecha Kilara, Siergieja Rachmaninowa.
W pierwszym etapie, w którym odbędzie się największa selekcja, dyrygenci mają nie więcej niż 30 minut na zaprezentowanie swoich umiejętności, co zdaniem przewodniczącego jury prof. Antoniego Wita wystarczy, by "pokazać i swoje zalety, i swoje wady". W drugim etapie mają maksymalnie 45 minut na pracę z orkiestrą, a w trzecim 50 minut na trzy utwory. Do drugiego etapu przejdzie 12 dyrygentów; do trzeciego etapu, który odbędzie się 23 listopada, jury dopuści sześciu. Tego dnia zostaną również ogłoszone wyniki.
Koncert laureatów odbędzie się 25 listopada. Zostanie powtórzony 26 listopada w Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Zwycięzca tegorocznego konkursu otrzyma Złotą Batutę i 25 tys. euro. Z kolei laureat Srebrnej Batuty dostanie 20 tys. euro, a Brązowej - 15 tys. euro. Jury może przyznać także wyróżnienia.
Przewodniczącym jury jest dyrektor Filharmonii Narodowej w Warszawie, wybitny dyrygent prof. Antoni Wit. W składzie jury znaleźli się także inni mistrzowie batuty jak m.in. Mirosław Jacek Błaszczyk, Juozas Domarkas z Litwy, Matrinez Izquierdo z Hiszpanii, John Neschling z Brazylii, Takuo Yuasa z Japonii. Takuo Yuasa na I Międzynarodowym Konkursie Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga, który odbył się w Katowicach w 1979 roku, zdobył nagrodę specjalną.
Jak podkreśla prof. Wit ocena uczestników konkursu jest kompleksowa. Składa się na nią przede wszystkim osobowość, a także m.in. znajomość muzyki, muzykalność, słuch, technika dyrygencka, umiejętność kontaktu z zespołem - "wiele detali", które mogą zaistnieć, jeśli na scenie pojawi się osobowość.
Rywalizacja odbywa się w katowickiej Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego, ponieważ gmach Filharmonii jest w remoncie.
Katowicki konkurs odbywa się pod honorowym patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jest trzecim w Polsce - obok konkursów pianistycznego im. Fryderyka Chopina i skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego - członkiem Światowej Federacji Międzynarodowych Konkursów Muzycznych w Genewie, która skupia 129 najbardziej prestiżowych konkursów w Europie, obu Amerykach, Azji i Australii.
Inicjatorem odbywającego się od 1979 roku konkursu był uczeń Fitelberga Karol Stryja. Zorganizował on pierwszą edycję konkursu w 100. rocznicę śmierci swoje mistrza, wybitnego dyrygenta, kompozytora i skrzypka.
Organizatorami tegorocznego konkursu są Filharmonia Śląska im. Henryka Mikołaja Góreckiego, Instytut Muzyki i Tańca oraz Fundacja Muzyczna Międzynarodowego Konkursu Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga.
Zmagania młodych dyrygentów można śledzić on-line na stronie internetowej - www.konkursfitelberg.pl.
Skomentuj artykuł