Niedzielne Inspiracje vol. 4 - Jeremy Camp
Są artyści, których muzyka bardzo mocno odzwierciedla ich wewnętrzne przeżycia. Muzycy, których twórczość zaczęła rodzić się w bardzo mocnych emocjonalnie, często bardzo trudnych momentach. Właśnie takim kimś jest Jeremy Camp.
Jeremy pochodzi z miejscowości Lafayette w stanie Indiana. Wychował się w rodzinie mocno zakorzenionej w wierze chrześcijańskiej. Jego ojciec jest pastorem. To właśnie on zachęcił go do zainteresowania się muzyką, nauczył go grać na gitarze. Jego najmłodszy brat urodził się z Zespołem Downa. Po ukończeniu liceum, Jeremy rozpoczął studia na Calvary Chapel Bible College w Kalifornii. Na drugim roku miało miejsce jedno z kluczowych zdarzeń na jego drodze do zostania profesjonalnym muzykiem. Siedział sobie w kuchni w akademiku i grał na gitarze. Usłyszał go jeden z liderów uniwersyteckiej wspólnoty chrześcijańskiej i zaproponował mu grę w zespole prowadzącym modlitwy. Tak się wszystko zaczęło.
Jednak największy wpływ na jego twórczość miało życie rodzinne. W 2000 roku ożenił się z Melissą Lynn Henning. Szybko jednak okazało się, że jest ona chora na raka i już rok później zmarła w wieku 21 lat. Jeremy miał wtedy zaledwie 23 lata. Te wydarzenia wywarły na nim trwałe piętno. Niektóre piosenki odnoszą się do choroby i śmierci jego żony. "I Still Believe" jest piosenką napisaną tuż po jej śmierci.
Camp ożenił się ponownie z Adrienne Liesching, obecnie mają dwójkę dzieci. Drugie małżeństwo niestety nie oszczędziło mu równie ciężkich doświadczeń. W 2009 roku para poinformowała, że oczekuje trzeciego dziecka niestety po trzech miesiącach ciąży okazało się, że Adrienna poroniła.
Wszystkie te trudne wydarzenia, ukształtowały jego wrażliwość ludzką i artystyczną. Da się to usłyszeć w wielu jego kawałkach.
Jeremy Camp wydał dotychczas 6 albumów studyjnych i 2 koncertowe. Jego utwory to mieszanka spokojnych ballad i mocniejszego rocka. W ciągu kilkuletniej kariery zdobył wiele wyróżnień.
Dziś polecamy jego ostatni krążek ""We Cry Out: The Worship Project". Prawie godzina pięknych kawałków, pełnych emocji i przede wszystkim, mających na celu wielbienie Boga.
1. Jesus Saves
2. Not Ashamed
3. The Way
4. Mighty To Save
5. We Cry Out
6. You Are The Lord
7. Everlasting God
8. Overcome
9. You Never Let Go
10. Unrestrained
11. King Jesus
Poniżej krótki materiał, w którym Jeremy opowiada o swojej najnowszej płycie i klip do utworu "The Way":
Skomentuj artykuł