Tym wykonaniem znanej piosenki Kasia Bogusz i Przemek Kleczkowski wzruszają do łez
Na pewno słyszeliście już ten utwór. Ale ta interpretacja powala!
"Ederlezi" to tradycyjna pieśń ludowa bałkańskiej mniejszości romskiej. Jej nazwa pochodzi od wiosennego święta z okazji powrotu wiosny, świętowanego szczególnie przez Romów na Bałkanach i w Turcji. To także nazwa dla bułgarskiego, macedońskiego i serbskiego święta świętego Jerzego.
Wykonanie Kasi Bogusz przy akompaniamencie Przemka Kleczkowskiego pochodzi z charytatywnego koncertu na rzecz związanej ze wspólnotą Siedem Aniołów rodziny Nadolskich, która w pożarze straciła dom.
„Nie umiem sobie wyobrazić, jak to jest w jednej chwili stracić wszystko, ale domyślam się, że to bardzo trudne i przykre doświadczenie, uderzające nie tylko w aspekt materialny, ale również w poczucie bezpieczeństwa i brak tego wszystkiego, co nazywamy domem. Dlatego, kiedy zobaczyłam, że związana z Siedem Aniołów rodzina potrzebuje pomocy i padł pomysł koncertu - nie wahałam się wziąć udziału. Najprościej zorganizować koncert w duecie, pierwsza myśl to było zaproszenie Przemka. Nagraliśmy razem już kilka utworów, począwszy od Hymnu Światowych Dni Młodzieży i to jest każdorazowo super współpraca, wiem też, że jest otwartym, wrażliwym człowiekiem, który pomaganie ma we krwi i nie musiałam długo czekać na reakcję, bo zgodził się w zasadzie z miejsca. Wykonamy parę ładnych melodii, bez wielkich fajerwerków, bo najprzyjemniej jest się po prostu spotkać i pomuzykować” - opisywała swój udział w akcji wokalistka.
Skomentuj artykuł