Na rynku prasy regionalnej dominuje kapitał zagraniczny
Na rynku dzienników ogólnokrajowych tylko dwa tytuły wydawane są przez wydawcę z dominującym kapitałem zagranicznym; inaczej wygląda sytuacja na rynku dzienników i czasopism regionalnych - podkreślił w czwartek w Sejmie wiceminister kultury Paweł Lewandowski.
Lewandowski uczestniczył w czwartek w posiedzeniu sejmowej komisji kultury, gdzie przedstawił informację dotyczącą sytuacji prasy w Polsce. Odniósł się m.in. do kwestii nadmiernej koncentracji kapitału na rynku prasowym.
- Na rynku dzienników ogólnokrajowych obecnie funkcjonuje 10 tytułów, które można zaliczyć do tej grupy. Są to: "Fakt", "Superexpress", "Gazeta Wyborcza", "Gazeta Polska Codziennie", "Rzeczpospolita", "Dziennik", "Gazeta Prawna", "Puls Biznesu", "Parkiet", "Nasz Dziennik" oraz "Trybuna" - wymienił Lewandowski.
Jak dodał, z tej grupy tylko dwa tytuły wydawane są przez wydawcę z dominującym kapitałem zagranicznym. - Pierwszym jest dziennik "Fakt" wydawany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer. Tytuł ten w 2015 r. miał jednak zdecydowanie największy nakład spośród wszystkich wydawanych dzienników ogólnopolskich, który wynosił średnio 435 tys. egzemplarzy - zauważył.
- Drugim dziennikiem ogólnokrajowym wydawanym przez podmiot o dominującym kapitale zagranicznym jest "Puls Biznesu", którego wydawcą jest należąca do szwedzkiej Grupy Bonnier - Bonnier Business Polska - dodał wiceminister.
Jak zaznaczył także wśród opiniotwórczych tygodników ogólnopolskich zdecydowana większość tytułów wydawana jest przez wydawców, w których dominuje kapitał polski. - Wśród 10 tytułów o największy nakładzie znajduje się jeden wydawany przez wydawcę z przeważającym udziałem kapitału zagranicznego - poinformował. Dodał, że jest to tygodnik "Newsweek" wydawany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer.
- Inaczej wygląda sytuacja na rynku dzienników i czasopism regionalnych. Zdecydowanie największa liczba tytułów o największej liczbie nakładów na rynku dzienników regionalnych wydawana jest przez Grupę Polska Press, która jest częścią niemieckiej grupy medialnej Verlagsgruppe Passau. Wydaje ona 20 dzienników regionalnych w 15 województwach - wskazał Lewandowski.
Poinformował, że analiza rynku tygodników regionalnych wskazuje, iż "nie ma podmiotu, który zdominowałby rynek w stopniu, w jakim rynek dzienników regionalnych został zdominowany przez Grupę Polska Press". - Przeciwnie, poszczególne tygodniki lokalne wydawane są co do zasady przez lokalnych wydawców, w których dominuje kapitał polski - podkreślił.
Lewandowski wskazał też, że rynek prasy w Polsce, podobnie jak na całym świecie "ulega szybkim i głębokim zmianom wynikającym z rozwoju technologicznego i powstawania nowego rodzaju usług w internecie".
Jak dodał zmiany te, z perspektywy wydawców prasy oznaczają powstanie istotnej konkurencji w zapewnianiu dostępu do treści prasowych, a to wiążą się z koniecznością ponoszenia przez nich dodatkowych kosztów. Dodał, że towarzyszą temu niekorzystne dla wydawców prasy zmiany na rynku reklamy.
- Coraz większa grupa reklamodawców kształtując swoje budżety reklamowe przenosi istotną część tego rodzaju wydatków na podmioty rozpowszechniające reklamę internetową. Zauważalny jest więc - i jest to również trend światowy - znaczący i postępujący spadek wpływów reklamowych tradycyjnych wydawców prasy - mówił wiceszef resortu kultury.
Lewandowski dodał, że zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Izbę Wydawców Prasy w latach 2005-13 nastąpił spadek nakładów prasy o 35 proc., czyli o 1 mld egzemplarzy oraz zmniejszenie wartości nakładów prasy o 1,8 mld zł, z 6,5 mld zł w 2005 r. do 4,7 mld zł w 2013 r. - Towarzyszył temu 30-proc. spadek przychodów z reklamy w prasie i zmniejszenie udziału prasy w rynku reklamy - z 29,3 proc. w 2005 r. do 11 proc. w 2014 r. - poinformował wiceszef resortu kultury.
W środę na posiedzeniu komisji kultury wicepremier i minister kultury Piotr Gliński poinformował, że od września ub.r. prace nad projektem dekoncentracji na rynku medialnym prowadzi zespół roboczy z udziałem przedstawicieli resortu kultury, UOKiK, KRRiT.
Jak dodał projekt w tej sprawie chciałby przedstawić do połowy bieżącego roku. Celem projektu, jak mówił, jest "podniesienie pluralizmu i podniesienia poziomu jakości funkcjonowania polskiej demokracji".
Skomentuj artykuł