Najazd turystów w Tatrach; kolejki na Giewont
Tatry w połowie lipca przeżywają najazd turystów. Pogoda sprzyja górskim wędrówkom, a ruch na szlakach jest już tak duży, że pod wierzchołkiem Giewontu ustawiają się kolejki chętnych do wejścia na szczyt - informuje Tatrzański Park Narodowy.
Spory ruch panuje także na drodze dojazdowej do Palenicy Białczańskiej, skąd rozpoczyna się szlak do Morskiego Oka. W godzinach przedpołudniowych tworzą się tam korki. Kierowcy szukają miejsca do parkowania i niejednokrotnie pozostawiają swoje samochody na poboczu drogi, utrudniając przejazd.
Sznur oczekujących turystów tworzy się także przed wejściem do kolejki linowej na Kasprowy Wierch w Kuźnicach. W okolicach południa trzeba tam czekać nawet trzy godziny.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są dobre, ale na odcinkach leśnych szlaki nadal bywają mokre i błotniste. W wyższych partiach Tatr Wysokich gdzieniegdzie zalegają jeszcze niewielkie płaty starego, twardego śniegu. Wejście na taki płat grozi niebezpiecznym w skutkach poślizgnięciem.
Wybierając się w góry, trasę wycieczki należy dostosować do aktualnie panujących warunków atmosferycznych, swoich możliwości i doświadczenia. Ciepłe ubranie, kurtka przeciwdeszczowa i dobre obuwie są niezbędne.
W przypadku zbliżającej się burzy należy jak najszybciej zejść ze szczytów i grani, opuścić otwarte przestrzenie i okolice cieków wodnych. W przypadku spotkania niedźwiedzia na górskich szlakach, przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego radzą, aby wolno i spokojnie oddalić się od zwierzęcia.
Z powodu remontu szlaku niewielkie utrudnienia występują między Myślenickimi Turniami a Kasprowym Wierchem. Niewielkie utrudnienia są również w Dolinie Kościeliskiej, gdzie remontowane są mosty.
Skomentuj artykuł