Przez osiem lat walczyła z nowotworem. Zanim zmarła, napisała poruszający utwór

Przez osiem lat walczyła z nowotworem. Zanim zmarła, napisała poruszający utwór
fot. Sanktuarium w Zabawie / YouTube
Sanktuarium w Zabawie / YouTube / pk

Justyna Drąg przez osiem lat walczyła z nowotworem mózgu. Zmarła 13 czerwca 2019 roku. Ta piosenka towarzyszyła jej przez wszystkie lata zmagań i trudnej walki o zdrowie.

Dzielimy się z wami piosenką, do której słowa i muzykę ułożyła 23-letnia Justyna Drąg z Białej koło Tarnowa. Justyna przez 8 lat walczyła z nowotworem mózgu. Zmarła 13 czerwca 2019 roku.

DEON.PL POLECA

W swojej piosence Justyna zostawiła nam proste przesłanie: Zaufaj Panu.

Niech ten utwór pokrzepia, wlewa nadzieję do serca każdego z Was i daje ufność, że tylko z Bogiem można zwyciężyć każdą trudną sytuację, nawet jeśli po ludzku wydaje nam się, że jest już stracona.

"Zdjęcia do teledysku powstawały m.in. na szlaku męczeństwa Błogosławionej Karoliny w Wał Rudzie, gdzie przez 3 miesiące w każdą niedzielę o godz. 15:00 modliliśmy się o uzdrowienie Justyny" - piszą wykonawcy utworu.

Solistki: Julia Bujak, Joanna Maziarz, Justyna Kusior
Chórki: Marlena Kuklińska, Bożena Pluta, Donata Zielińska, Patrycja Wigurska-Bąk
Skrzypce: Donata Zielińska
Realizacja nagrań: Michał Witek
Produkcja, mix: Łukasz Sobczyk
Mastering: Piotr Kominek
Montaż: Seweryn Kolisz, filmowanie24.pl

Najpiękniejszy prezent

Justyna Drąg urodziła się 6 grudnia 1995 r w Tarnowie we wspomnienie św. Mikołaja. "Narodziny Justyny były najpiękniejszym prezentem" - jak wspomina Pani Anna, mama Justyny. Już od lat młodości była osobą otwartą i serdeczną. Bardzo dbała o relacje ze swoją rodziną, szanowała ludzi starszych lubiła z nimi rozmawiać. Kiedy była mała, wracając ze szkoły kłaniała się każdemu, nawet jeśli kogoś nie znała zawsze można było usłyszeć "dzień dobry" i zobaczyć jej piękny szczery uśmiech.

Justyna miała plany i marzenia dotyczące swojego życia. Była utalentowana, pisała wiersze i pięknie śpiewała. Miała pragnienie zdawać do szkoły aktorskiej. Jej talent był doceniany na licznych konkursach recytatorskich. Justyna w szkole nie miała problemu z nauką, uczyła się bardzo dobrze, lubiła przedmioty humanistyczne.

Wiara w Pana Boga

Wiara Justyny była bardzo dojrzała. W wieku 15 lat przed przystąpieniem do sakramentu bierzmowania, bardzo solidnie przygotowywała  się do przyjęcia Ducha Świętego. Jak wspomina mama Justyny: "często modliła się o dobre przygotowanie , uczyła się prawd wiary, było to dla niej bardzo ważne".

Zdarzały się sytuacje w życiu Justyny, kiedy ktoś z jej znajomych mówił źle na temat kościoła, ona wtedy stawała w obronie wiary narażając się na odrzucenie ze strony rówieśników.

3 miesiące przed tym jak  Justyna dowiedziała się, że jest chora napisała piosenkę dla Pana Jezusa. Jak wspomina mama Justyny powiedziała jej ,że piosenkę napisała pod natchnieniem, wzięła długopis i kartkę i tak bez żadnych poprawek powstała piosenka o Zaufaniu.

W czasie choroby ta piosenka była Justyny modlitwą.

Choroba i zaufanie

Justyna dowiedziała się o swojej chorobie kilka dni przed dniem w którym miała przystąpić do sakramentu Bierzmowania . Kiedy usłyszała ,że jest chora na nowotwór mózgu jedynym zmartwieniem Justyny było to ,że nie będzie mogła przystąpić z rówieśnikami do Sakramentu Bierzmowania na który tak bardzo czekała. Justyna przyjęła bierzmowanie w sali szpitalnej. Wielokrotnie powtarzała, że dzięki temu sakramentowi zyskała siłę do walki z chorobą.

Justyna chorowała na nowotwór mózgu 8 lat . Nigdy nie narzekała na chorobę i na to co ją spotkało, ufała Panu Bogu i często powtarzała ,że choroba jest dla niej łaską. To słowa Justyny które wypowiadała w czasie choroby :

Czuje wewnętrzny spokój. Oby mojej rodzinie i mnie nigdy nie zabrakło zaufania Panu i wiary w Niego i Jego planu wobec mnie i nas. Boże błogosław tym wszystkim którzy pamiętali o mnie. Komunia pod postacią opłatka i wina była dla nas najpiękniejszym prezentem. Po prostu oddałam teraz tak całkowicie moje życie Bogu i zdaje się na Jego wolę. Zostawiam wszystko Jemu. Jestem spokojna bo wiem, ze idę ścieżką  która jest mi dana przez Pana. Ta choroba to jest łaska i nie oddałabym jej nikomu.

Justyna bardzo dużo się modliła, polecała Panu Bogu wszystkich tych, którzy o niej pamiętają jak i szczególnie modliła się za wszystkich chorych i cierpiących.

Miała swoich zaprzyjaźnionych świętych i błogosławionych , którzy wspierali ją w czasie choroby. Modliła się do m.in. św. Jana Pawła II, św. Charbela a także Błogosławionej Karoliny z którą miała bliską relacje (nosiła pierścień czystości a Błogosławiona Karolina w postaci relikwii towarzyszyła Justynie w ostatnich momentach życia ziemskiego)

Misja Justyny

Justyna nie tylko była blisko Pana Boga ale i również była tą, która przyprowadzała do Jezusa. Rozmawiała z chorymi i nastolatkami ,którzy nie umieli pogodzić się ze swoja chorobą dawała im wsparcie i pocieszenie. Wiedziała, że tylko zaufanie Bogu może przynieść pokój w sercu i ulgę w cierpieniu.

Justyna przekazywała przesłanie Jezusa również przez wdzięczność. Zawsze za wszystko dziękowała; pielęgniarkom które spotykała w szpitalu, ludziom którzy ją wspierali w czasie choroby. Na sali szpitalnej zawsze można było zobaczyć jej uśmiech  i usłyszeć słowo : dziękuje które mimo wielkiego bólu i cierpienia podnosiło na duchu każdego.

Dziękuję

Justyna Drąg zmarła 13 czerwca 2019 r., miała  23 lata. Jej ostatnie słowa, które wypowiedziała zanim odeszła to: "Dziękuje, dziękuję, dziękuję za wszystko!". Na jej pogrzeb przybyło wiele osób, mszy żałobnej przewodniczył Biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej Leszek Leszkiewicz.

W czasie Mszy Św. podkreślano, że Justyna zaufała do końca Jezusowi oraz to ,że nigdy przez 8 lat nie narzekała na swoja chorobę. W czasie modlitwy wiernych zacytowano fragment piosenki którą napisała "Zaufaj Panu On wszystkim jest".

Wiara i Miłość zwyciężyła

Justyna była nazywana wojowniczką.  Bardzo chciała żyć, pokazała przez 8 lat, że mimo bólu i cierpienia które przeżywała wiara w Boga i jego plan dawała jej siłę w walce z chorobą.

Dzisiaj zostawia przesłanie każdemu z nas: Zaufaj, zacznij wierzyć i kochać. Wierzyć w Boga który jeśli będzie w naszym sercu każdego dnia  to wszystko to co jest dla nas trudne zostanie przepełnione Jego Miłością i Mądrością ale także nauczymy się kochać wszystkich tych , których mamy wokół siebie, mimo ,że czasem jest to bardzo trudne.

W piosence którą nam pozostawiła powtarzają się słowa : Zaufaj Panu On wszystkim jest "Zaufanie Bogu jest kluczem do mojego życia. Cokolwiek się stanie" - opowiadała w rozmowie z Gościem Tarnowskim.

Niech piosenka Justyny trafi do każdego serca i da zaufanie do Tego, który nas zawsze darzy nieograniczoną i bezinteresowną miłością.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Domenico Agasso

Papież mówi głośno o tym, o czym sami boimy się nawet pomyśleć

Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Przez osiem lat walczyła z nowotworem. Zanim zmarła, napisała poruszający utwór
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.