Święto opery i baletu w Bydgoszczy
Premierową inscenizacją "Cyganerii" Giacomo Pucciniego, w reżyserii Macieja Prusa i wykonaniu Opery Novej, rozpocznie się w sobotę 18. edycja Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Obok klasycznego repertuaru widzowie zobaczą także balet współczesny.
"La Boheme", czyli "Cyganeria" Pucciniego powraca na scenę Opery Novej po 33 latach przerwy i będzie czwartym dziełem kompozytora w repertuarze tej sceny, obok "Toski", "Madame Butterfly" i "Turandot". Obsada spektaklu, reżyserowanego przez Macieja Prusa, składa się głównie z młodych śpiewaków, co - jak podkreślają twórcy przedstawienia - odpowiada wizji obsady, jaką miał kompozytor.
Reżyser jest bardzo usatysfakcjonowany efektami pracy, jakie osiągnął z młodym zespołem, a współpracę ocenił jako "porywającą". "Im się szalenie spodobała praca czysto aktorska, psychologiczna, praca nad rolami. To jest opera werystyczna (kładąca nacisk na fabułę - PAP), więc tu nie można uciec i schować się za konwencją operową, tylko trzeba zrozumieć, co się śpiewa" - podkreślił Prus.
Tradycyjnie już, w ramach Bydgoskiego Festiwalu Operowego, publiczność zobaczy przegląd najciekawszych realizacji polskich scen w ubiegłym sezonie. Poznański Teatr Wielki zaprezentuje "Marię Stuart” Gaetano Donizettiego w reżyserii Dietera Kaegi. Inscenizacja zebrała wiele pozytywnych recenzji za niekonwencjonalne rozwiązania reżyserskie oraz znakomite wykonawstwo.
Teatr Wielki z Łodzi zaprezentuje "Dydonę i Eneasza" Henry'ego Purcella oraz "Zamek księcia Sinobrodego" Beli Bartoka. Opery połączono w jedną inscenizację, by - jak wjaśniają twórcy spektaklu - nadać im nowy sens.
Dla zwolenników oryginalnych wykonań muzyki przygotowano "Orlanda" Georga Friedricha Haendla w wykonaniu holenderskiego zespołu muzyki dawnej Combattimento Consort Amsterdam, pod batutą Jana Willema de Vrienda. Zespół, specjalizujący się głównie w muzyce baroku, wykona także "Kunst der Fuge" Bacha.
Tradycyjnym, "popularnym" elementem festiwalu operowego będzie w tym roku musical Teatru Muzycznego w Gdyni - "Spamalot, czyli Monty Python i Święty Graal". Podczas tegorocznej edycji imprezy publiczność zobaczy również dwa widowiska baletowe.
Po 10 latach przerwy do Bydgoszczy przyjedzie ze Szwecji Cullberg Ballet, uznawany za jeden z najlepszych zespołów tańca nowoczesnego. Skandynawscy tancerze zaprezentują spektakl pt. "Tryptyk Ekmana".
Drugie z widowisk pokaże szwajcarski Bejart Ballet Lausanne, zespół założony przez francuskiego choreografa Maurice'a Bejarta. Artyści przedstawią dwa spektakle swojego patrona: "Dionysos" oraz "Le Chant Du Compagnon Errant", a także choreografię swego dyrektora artystycznego - Gila Romana. Bydgoski Festiwal Operowy zakończy się 14 maja.
Skomentuj artykuł