Tłumy na Nocy Muzeów w całej Polsce

Tłumy na Nocy Muzeów w całej Polsce
(fot. PAP/Stanisław Rozpędzik)
PAP / psd

Setki muzeów, galerii, bibliotek w całej Polsce wzięły udział w tegorocznej, siódmej Nocy Muzeów. Polacy chłonęli kulturę niezrażeni deszczową pogodą.

W Warszawie 158 instytucji otworzy swoje podwoje przed zwiedzającymi. Oprócz wielu stołecznych muzeów i galerii zwiedzić można było m.in. Sejm, Senat i Belweder. IPN po raz pierwszy w historii zaprezentował zwiedzającym salę reprografii, w której digitalizuje się zasób archiwalny Instytutu. Po raz drugi udostępniony został magazyn archiwalny IPN.

Otwarta była także Giełda Papierów Wartościowych - w Sali Notowań można było uderzyć w dzwon giełdowy.

Jedną z tegorocznych atrakcji była możliwość zwiedzenia nowo otwartego Muzeum Fryderyka Chopina, w którym - oprócz zwiedzania nowoczesnych sal muzealnych - zaplanowano inscenizację muzyczno-poetycką. W tegoroczne obchody Roku Chopina wpisało się także przedstawienie Teatru Akt na Krakowskim Przedmieściu.

Muzeum Narodowe w Warszawie zaprezentowało najnowszy spot zwiastujący film Tomka Bagińskiego - to przedsmak trójwymiarowego filmu rekonstruującego "Bitwę pod Grunwaldem" Jana Matejki. Premiera całego filmu zaplanowana jest na 15 lipca 2010 r. Podczas Nocy Muzeów prezentowana była także instalacja multimedialna Stanisława Syrewicza "Grunwald 2010".

Z okazji Nocy Muzeów Muzeum Warszawskiej Pragi zorganizowało w dawnej Fabryce Wódek "Koneser" wernisaż wystawy fotograficznej "Wizerunki Starej Pragi" Zygmunta Świątka. Zaplanowano również spacer po Szmulkach i starej Pradze, praskie opowieści, pokazy filmów o prawobrzeżnej części Warszawy oraz akcję zbierania pamiątek i wspomnień mieszkańców prawego brzegu stolicy. W położonej na Pradze Północ Fabryce Trzciny zaprezentowano wystawę "Waldemar Świerzy - 100 najlepszych plakatów"; odbyła się też projekcja filmu niemego z 1925 r. "Upiór w operze" z muzyką i dubbingiem wykonywanym przez zespół Niemy Movie.

Ruble i akcje giełdowe za stary talerz i anteny

W Łodzi w Noc Muzeów stare talerze, wiatraki pokojowe, anteny telewizyjne pamiętające czasy radzieckiego telewizora Rubin oraz inne niepotrzebne przedmioty, które mają wartość historyczną, można było przynieść do Muzeum Fabryki i sprzedać. Waluta, która obowiązywała przy tych transakcjach, to replika historycznych rubli z czasów łódzkiego fabrykanta Izraela Poznańskiego oraz akcje giełdowe jego fabryki. Zdaniem Piotra Prusinowskiego z Muzeum Fabryki, nawet za puste opakowanie po Lentilkach albo butelkę po occie sprzed 15 lat będzie można dostać "niezłą sumkę, jeśli tylko ktoś umie się targować".

Pokaz pracy staroegipskiej przychodni, prezentację wioski indiańskiej oraz kolekcji dzieł sztuki z wizerunkiem kościotrupa zaplanowano w ramach poznańskiej Nocy Muzeów. W wydarzeniu wzieło udział kilkanaście instytucji.

W Instytucie Pamięci Narodowej w Lublinie prezentowane były filmy i materiały archiwalne dotyczące działań opozycji i aparatu władzy PRL na Lubelszczyźnie. Zaprezentowan0 m.in. dokumenty operacyjne służby bezpieczeństwa dotyczące studenckiego święta "Kozienalia" w 1973 r. Niektórzy studenci usłyszeli wtedy zarzuty godzenia w sojusz polsko-radziecki za to, że na koszulkach nosili napis "Nie lubię ruskich pierogów" lub na oknie akademika pastą do zębów wymalowali: "Niech żyje Związek Radziecki, ale na własny rachunek".

Twórczości Tadeusza Kantora poświęcona była tegoroczna Noc Muzeów w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Zwiedzający mogli obejrzeć wystawę, na której znalazły się rekwizyty i fragmenty dekoracji z przedstawień Kantora oraz fotografie, obrazy i zestawy rysunków będących szkicami do spektakli. Zostaną również wyświetlone filmy poświęcone twórczości Kantora, m.in. "Umarła klasa" zrealizowana przez Andrzeja Wajdę oraz "Kantor tu jest" w reżyserii Dietricha Mahlowa.

W Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego w Szczecinie po raz pierwszy zostały pokazane eksponaty, które trafiły do szczecińskiej placówki w ramach ubiegłorocznej wymiany archeologicznej pomiędzy Polską a Niemcami. Zwiedzający zobaczyli m.in. obiekty ze złota i bursztynu, wśród których znajduje się słynny bursztynowy niedźwiadek zwany "Żelkiem" - talizman sprzed kilku tysięcy lat, o którego posiadanie zabiegają władze Słupska, twierdząc, że przynosił on niegdyś temu miastu szczęście.

Podczas olsztyńskiej Nocy Muzeów, w Muzeum Warmii i Mazur, można było zobaczyć - prawdopodobnie już po raz ostatni - sarkofag ze szczątkami Mikołaja Kopernika, wystawiony w sali biskupa Marcina Kromera. 22 maja szczątki astronoma zostaną złożone w archikatedrze we Fromborku. Olsztyńska noc muzeów w dużej części poświęcona była właśnie Kopernikowi. Będzie można po raz pierwszy zobaczyć w Olsztynie I wydanie "De revolutionibus". Zostało ono wypożyczone z Biblioteki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Węgierską Noc Muzealną zoorganizowało w Radomiu Muzeum im. Jacka Malczewskiego wspólnie z zaprzyjaźnioną placówką muzealną w Nyiregyhazie na Węgrzech. Obejrzeć można było m.in. ekspozycję regionalnych strojów węgierskich. Zorganizowane zostały warsztaty kaligraficzne oraz języka węgierskiego. Zaplanowano też pokazy czardasza, projekcje filmów węgierskich i liczne konkursy.

Plenerowy koncert "Myśmy rebelianci - piosenki żołnierzy wyklętych" zespołu De Press zorganizowało w Noc Muzeów oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Na tamtejszym Placu Sejmu Śląskiego muzycy wykonali kompozycje z płyty, na której nagrali niepublikowane dotąd piosenki poetów z szeregów żołnierzy wyklętych. Było to niepodległościowe podziemie walczące przez prawie 10 lat od zakończenia II wojny światowej z sowieckim wojskiem i polskim Urzędem Bezpieczeństwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tłumy na Nocy Muzeów w całej Polsce
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.