Transport w kieszeni
Około 14 tys. użytkowników komunikacji miejskiej we Wrocławiu korzysta z aplikacji mobilnej, dzięki której mogą śledzić, gdzie znajduje się autobus lub tramwaj i za ile minut pojawi się na przystanku.
Program o nazwie iMPK tamtejszy przewoźnik oferuje za darmo i bez serwowania reklam. "W planach mamy system służący do wysyłania powiadomień na telefon o awariach i utrudnieniach w funkcjonowaniu komunikacji" - ujawnia Patryk Wild, dyrektor ds. inwestycji i rozwoju w MPK.
Wrocławska aplikacja wpisuje się w modną na Zachodzie koncepcję open data, która zakłada, że jednostki publiczne udostępniają gromadzone przez siebie dane lokalnym społecznościom, co ma prowadzić do rozwoju ekonomicznego i podniesienia jakości życia obywateli.
"Lokalni włodarze dostrzegają potencjał w bardziej efektywnym zarządzaniu infrastrukturą. Pozwala to - z jednej strony - zwiększyć zaangażowanie lokalnych społeczności, a z drugiej - zapewnić im niezbędne informacje" - mówi Maciej Pobocha, specjalista ds. systemów geolokalizacji z "Connected Life Magazine".
Skomentuj artykuł