Wesele bez alkoholu? Coraz więcej par mówi "tak". Nie wszyscy goście są zadowoleni

Wesele bez alkoholu? Coraz więcej par mówi "tak". Nie wszyscy goście są zadowoleni
Coraz więcej par decyduje się na wesele bez alkoholu. Fot. depositphotos
onet.pl / jh

Coraz więcej młodych par decyduje się zorganizować wesele bez alkoholu – z wyboru, przekonania lub oszczędności. Choć dla niektórych to symbol nowoczesności i kultury, dla innych... absolutna pomyłka. – Wujkowie pili po kryjomu pod stołem – wspomina jedna z uczestniczek takiego przyjęcia. Czy można dobrze bawić się bez kieliszka w dłoni?

Nowy trend czy chwilowa fanaberia?

W polskiej tradycji wesele bez alkoholu to wciąż wyjątek. Jednak coraz więcej par rezygnuje z mocnych trunków, szukając alternatyw. Powody są różne – od względów zdrowotnych, przez przekonania religijne, aż po chęć uniknięcia typowo "biesiadnej" atmosfery.

DEON.PL POLECA

 

 

– Chcieliśmy spokojnego, eleganckiego przyjęcia, gdzie goście będą ze sobą naprawdę rozmawiać – tłumaczy Kasia, która razem z mężem postawiła na uroczystość z winem zamiast wódki. – Kompromis się opłacił. Atmosfera była luźna, ale z klasą – dodaje.

"Ile można siedzieć przy herbacie?"

Nie wszyscy wspominają takie wesela z entuzjazmem. Grzegorz, który był świadkiem na ślubie brata, przyznaje: – Wiedziałem, że będzie spokojnie, ale kompletny brak alkoholu mnie zaskoczył. Było drętwo. Rozmowy się nie kleiły, a ludzie szybko się rozeszli.

Podobnie Mariusz z Krakowa, który nie został wcześniej uprzedzony, że na weselu będzie tylko szampan powitalny. – Atmosfera była taka sobie. O 22 byłem już w domu – wspomina. – Nie chodzi o to, by się upijać. Ale kieliszek wina czy piwa pomaga przełamać lody – dodaje.

Presja rodziny kontra własna wizja

Niektóre pary, mimo pierwotnych planów, godzą się na kompromis – szczególnie gdy uroczystość finansują rodzice.

DEON.PL POLECA


– Chcieliśmy zrobić wesele bez alkoholu, ale mama uznała, że to brak szacunku dla gości – mówi Kasia. Para postanowiła więc, że zamiast wódki pojawi się tylko wino. – I to był złoty środek – ocenia dziś panna młoda.

Nie dla wszystkich: "Wujkowie pili po kryjomu"

Sylwia z kolei uważa, że wesele bez alkoholu było jednym z najlepszych, w jakich brała udział. – Piękna sala, spokojna muzyka, zero chaosu – opowiada. – Nie było krzyków ani pijanych scen.

Ale nie wszystkim się to podobało. – Część starszych gości nie kryła niezadowolenia. Poszli do sklepu i kupili alkohol, pili gdzieś z boku – wspomina Sylwia. – Trochę żenujące, ale większość ludzi naprawdę się dobrze bawiła.

Czy wesele bez alkoholu może się udać?

Choć dla wielu Polaków "wesele" to synonim "zabawy z wódką", nowe pokolenie coraz śmielej zrywa z tym schematem. Takie przyjęcia są inne – często spokojniejsze, krótsze, ale bardziej świadome i dopasowane do charakteru młodej pary.

Nie zawsze wszystkim się spodobają. Ale może właśnie o to chodzi – by tego dnia być sobą. Nawet jeśli oznacza to, że ktoś pójdzie po flaszkę do sklepu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Mary E. Siegel, Paul J. Donoghue

Czy jesteś dobrym słuchaczem?

Czy naprawdę wiesz, o czym mówią ludzie wokół ciebie?

Żony i mężowie, dzieci i rodzice, pracownicy i szefowie twierdzą, że nie są słuchani. Pewnie mają rację, a w dodatku sami nie...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wesele bez alkoholu? Coraz więcej par mówi "tak". Nie wszyscy goście są zadowoleni
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.