Wszyscy chcemy, aby nas kochano. Dzień otwarty w schronisku dla bezdomnych zwierząt
Miłość przemienia świat. A tam, gdzie jej brakuje, pojawia się smutek. Posiada ona wiele wymiarów i na wiele sposobów można ją okazywać. Jeśli doświadczamy akceptacji i miłości, wtedy chce nam się żyć. Warto jednak pamiętać, że naszej miłości potrzebują też ci, których w duchu św. Franciszka, nazywamy naszymi „braćmi najmniejszymi”. Oni także, podobnie jak i ludzie, mogą zostać zepchnięci na margines i doświadczyć bezdomności. Naprzeciw wychodzą im pracownicy i wolontariusze schronisk dla bezdomnych zwierząt i fundacji, które opiekują się zwierzętami – jednak ich najważniejszym zadaniem nie jest przetrzymywanie u siebie zwierząt, ale przekonanie innych do adopcji. Po to m.in. organizowane są dni otwarte w schroniskach. W ostatnim z nich – w schronisku w Krakowie – dyskretnie wzięliśmy udział. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji.
(Dziękuję Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie za możliwość zdobienia zdjęć).
Skomentuj artykuł