To zdjęcie pokazuje, że musimy pomóc Sudanowi Pd.

To zdjęcie pokazuje, że musimy pomóc Sudanowi Pd.
(twitter.com)
PAP / twitter.com / jp

Biskupi katoliccy z Południowego Sudanu wydali list pasterski, w którym zwracają uwagę na to, że obecny kryzys w kraju wywołany jest przede wszystkim przez działania człowieka - zarówno siły rządowe, jak i opozycja dopuszczają się przemocy wobec cywilów, morderstw, tortur, gwałtów.

Jak obecnie wygląda sytuacja?

- W dwóch okręgach południowosudańskiego stanu Unity ogłoszono klęskę głodu - pisze w poniedziałek Associated Press. Według agencji jest to rezultat przedłużającej się wojny domowej i kryzysu gospodarczego. Zdaniem władz głód może dotknąć nawet połowę obywateli.

Według rządowego raportu klęska głodu dotyczy obecnie ok. 100 tys. mieszkańców obu okręgów, ale liczba ta może wzrosnąć, gdyż milion Sudańczyków zmaga się z niedoborem pożywienia.

Jak poinformował na konferencji prasowej w Dżubie szef południowosudańskiego urzędu statystycznego Isaiah Chol Aruai, z powodu długoterminowych skutków konfliktu zbrojnego, wysokich cen żywności, perturbacji gospodarczych i niskiego poziomu produkcji rolnej około 5,5 mln osób - prawie połowa ludności - może w lipcu br. nie mieć dostępu do wystarczającej ilości jedzenia.

- Wojna sprawiła, że obywatele są zależni od "upraw, które sami zbiorą i ryb, które sami złowią" - mówił szef biura FAO w Sudanie Południowym Serge Tissot.

Z kolei szef biura UNICEF w tym kraju Jeremy Hopkins alarmował, że jeśli pomoc nie dotrze do dzieci, "wiele z nich umrze". Jak dodał, ponad 250 tys. dzieci w tym afrykańskim państwie jest poważnie niedożywionych.

W internecie pojawiło się zdjęcie chłopca - Jala - zmarłego w skutek niedożywienia. Przypomina ono o apelu papieża Franciszka wzywającego do pomocy żywnościowej w Sudanie Południowym.

Jakie są przyczyny tej sytuacji?

Krótka historia Sudanu Południowego, który ogłosił niepodległość i odłączył się od Sudanu w 2011 roku na mocy porozumień kończących wojnę domową, zdominowana jest przez konflikt zbrojny. Rywalizacja między prezydentem Salvą Kiirem a wiceprezydentem Riekiem Macharem, którzy wywodzą się z różnych grup etnicznych (odpowiednio: Dinka i Nuer), w 2013 roku przekształciła się w wojnę.

Podpisane w 2015 roku porozumienie pokojowe okazało się kruche i w kraju nadal dochodzi do starć i ataków na ludność cywilną. Wiele aktów przemocy jest motywowana etnicznie. W konflikcie śmierć poniosły już dziesiątki tysięcy ludzi.

Ponad 1,1 mln mieszkańców Sudanu Płd. zbiegło za granicę, a 1,8 mln musiało opuścić swe domy.

20 lutego World Food Program i inne agencje ONZ ogłosiły stan klęski głodu w niektórych regionach Sudanu Południowego. O pilną pomoc żywnościową dla milionów mieszkańców tego kraju, "skazanych na śmierć głodową", zaapelował też papież Franciszek.

Jak można pomóc?

Pomoc prowadzi Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, akcję można wesprzeć poprzez wpłaty na konto: 18 1140 1010 0000 5228 6800 1001 z dopiskiem: Sudan Południowy.

Wesprzeć można też UNICEF POLSKA, które prowadzi akcję "Uratuj dziecko w Afryce".

Do pomocy włączyło się również Caritas Polska, aby pomóc należy wysłać SMS z hasłem SUDAN na numer 72052 (2,46 zł z VAT) lub dokonać wpłaty na konto Caritas Polska PL 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384  z hasłem SUDAN.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

To zdjęcie pokazuje, że musimy pomóc Sudanowi Pd.
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.