Franciszek: antykoncepcja możliwa w pewnych przypadkach
W czasie powrotu z Meksyku papież odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło możliwości stosowania antykoncepcji.
Jeden z pytajacych nawiązał do głośnego w Ameryce Łacińskiej problemu wirusa Zika, który ma być szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży, w związku z czym niektórzy proponują jako rozwiązanie aborcję i antykoncepcję.
- Jeśli chodzi o antykoncepcję, Paweł VI, Wielki, w sytuacji trudnej, w Afryce, pozwolił zakonnicom używać antykoncepcji w przypadkach gwałtu - powiedział papież.
- Zapobieganie ciąży nie jest złem absolutnym. W niektórych przypadkach, jak ten już wspomniany z Pawłem VI, było jasne - dodał Franciszek.
W podobnym tonie wypowiadał się Benedykt XVI w rozmowie rzece z Peterem Seewaldem. Mówił wtedy: "w pewnych sytuacjach, kiedy intencją jest zmniejszenie ryzyka infekcji, ich użycie [prezerwatyw] może być pierwszym korkiem w kierunku bardziej ludzkiej seksualności".
Franciszek stwierdził także, że aborcja nigdy nie jest odpowiednim rozwiązaniem.
- Aborcja nie jest mniejszym złem, jest zbrodnią. To eliminacja jednego, by uratować kogoś innego. Tak postępuje mafia! To zbrodnia, zło absolutne - powiedział.
Dodał, że jest ona sprzeczna z przysięgą Hipokratesa, którą składają lekarze. - Jest to zło samo w sobie, a nie zło religijne, w punkcie wyjścia. Jest to zło ludzkie. I oczywiście, jako zło zasługuje na potępienie - dopowiedział Franciszek. "Nie można mylić zła zapobiegania ciąży z aborcją"!
Pielgrzymka do Meksyku zakończyła się czwartek 18 lutego.
Przytaczamy pełną wypowiedź Ojca Świętego:
"Aborcja to nie jest "mniejsze zło". To zbrodnia. To zabić jedno, aby ocalić drugie. Tak samo postępuje mafia. To zbrodnia. To zło absolutne. Jeżeli chodzi o "mniejsze zło", to wystrzeganie się ciąży stanowi przypadek konfliktu pomiędzy piątym a szóstym przykazaniem. Paweł VI, wielki, w trudnej sytuacji w Afryce zezwolił zakonnicom używać środków antykoncepcyjnych w przypadkach przemocy. Nie można mylić zła, jakim jest samo wystrzeganie się zajścia w ciążę, z aborcją. Aborcja to nie jest problem teologiczny. To problem ludzki. To problem medyczny. Zabija się jedną istotę ludzką, aby - w najlepszym przypadku - ocalić drugą, albo żeby dobrze sobie żyć dalej. To jest sprzeczne z Przysięgą Hipokratesa, jaką muszą składać lekarze. Jest to zło samo w sobie, ale nie jest to - zrazu - zło w znaczeniu religijnym. Nie! To jest zło ludzkie. I oczywiście, ponieważ jest to zło ludzkie - jak każde zabójstwo - jest potępione. Natomiast wystrzeganie się ciąży nie jest złem absolutnym i w niektórych przypadkach, jak w przypadku, o którym wspomniałem mówiąc o Błogosławionym Pawle VI, było jasne. Dodatkowo, chciałbym zaapelować do lekarzy, aby uczynili wszystko, by znaleźć szczepionki przeciwko tym dwóm rodzajom komarów, roznoszącym chorobę. Nad tym trzeba pracować... Dziękuję".
Skomentuj artykuł