„20 gr za kg ziemniaków”, „Mercosur używa antybiotyków, hormonów uznanych w UE za rakotwórcze”. Będą protesty rolników
Rolnicze protesty w całej Polsce planowane są na połowę listopada – ustalili dziennikarze RMF FM. Strajki mają zacząć się lokalnie, możliwy duży protest w Warszawie. Rolnicy chcą zwrócić uwagę m.in. na niskie ceny produktów rolnych w skupach, wysokie koszty produkcji i brak ochrony polskiego rynku przed towarami z krajów trzecich, w tym przed Mercosurem, czyli międzynarodową organizacją gospodarczą i unią celną państw Ameryki Południowej.
– Nie mamy wyboru, zostaliśmy zmuszeni do protestów – mówi RMF FM Damian Murawiec, rolnik spod Elbląga w Warmińsko-Mazurskiem, podkreślając, że sytuacja w rolnictwie jest bardzo zła.
I dodaje: - Przede wszystkim chodzi o ceny, ceny oferowane nam, rolnikom, za nasze produkty rolne. Są to ceny sprzed 20 lat. Za tonę pszenicy obecnie możemy otrzymać 700 zł. Kilogram cebuli 20 groszy, kilogram ziemniaków także 20 groszy. Kilogram papryki kilkadziesiąt groszy. Stawki proponowane nam w hurtowniach czy przetwórniach są tragiczne. A proszę zobaczyć, że w sklepach jako konsumenci tego nie widzimy, nie odczuwamy, żeby warzywa, owoce, czy w ogóle żywność była tańsza.
Rolnicy planowanymi protestami chcą też zwrócić uwagę na brak ochrony polskiego rynku rolnego przed towarami rolno-spożywczymi z krajów trzecich. Z takich kierunków, gdzie żywność produkowana jest w gorszych standardach.
– To nie tylko uderza w rolników, ale w całe społeczeństwo, bo chodzi o nasze zdrowie. W krajach np. Mercosur do produkcji używa się antybiotyków, hormonów wzrostu, a także pestycydów, które są dawno uznane w Unii Europejskiej za rakotwórcze – wymienia rolnik.
Jak podaje RMF FM 24. rolnicy chcą dużą grupą pojawić się na Marszu Niepodległości w Warszawie 11 listopada. Protesty najwcześniej zaczną się więc w połowie listopada. Na początku mają to być oddolne, lokalne inicjatywy.
RMF FM 24/dm


Skomentuj artykuł