85-letnia Mavis objechała Szkocję na rowerze. "Kiedy zmarły moje dzieci, nie wiedziałam, co robić"

85-letnia Mavis objechała Szkocję na rowerze. "Kiedy zmarły moje dzieci, nie wiedziałam, co robić"
Mavis Paterson. Źródło: Twitter / @maviscycle
PAP / mł

W niespełna cztery lata straciła trójkę dorosłych dzieci. To sprawiło, że zaczęła jeździć na rowerze. 85-letnia Mavis Paterson pobiła właśnie rekord i objechała Szkocję, zbierając 56 tys. funtów na walkę z nowotworem, na który zmarła jej 40-letnia córka. 

W niecodziennej podróży towarzyszył jej przyjaciel, który prowadził samochód - kamper, podążając jej śladem. Mavis dziennie przejeżdżała od 30 do 50 mil, robiąc kilka postojów na odpoczynek. Pokonała rekordowy dystans 1051 mil (1691 km) i pobiła swój poprzedni rekord - 960 mil, została też najstarszą kolarką, która przejechała tak długą trasę.

Budząca szacunek i nieco szaleńcza próba

Jej budząca szacunek, ale nieco szaleńcza próba, oprócz ogromnej satysfakcji i rozgłosu, przyniosła także wymierną nagrodę - pozwoliła na zebranie na cele charytatywne 56 tysięcy funtów. Zostaną one przeznaczone na walkę z nowotworami. Na tę chorobę zmarła jedna z jej córek w wieku 40 lat. Paterson straciła zresztą trójkę dzieci w niespełna cztery lata (2012-2016).

DEON.PL POLECA

Fundusze na walkę z rakiem, ale i pieniądze dla matek, których dzieci zostały dotknięte tą chorobą, zbiera jeżdżąc na rowerze od blisko 20 lat. Była w USA, Kanadzie, czy Afryce, gdzie także wspięła się na najwyższą górę tego kontynentu Kilimandżaro.

"Byłam bardzo zmęczona. To były nie tylko same trudy podróży"

Seniorka rozpoczęła „wyścig” 29 kwietnia w rodzinnym Galloway w południowo-zachodniej Szkocji. Gdy wróciła pod koniec maja, witały ją tłumy fanów, nie tylko współmieszkańców.

„Z każdym dniem wyzwania stawałam się silniejsza, jednak gdy zobaczyłam w oddali znajomą mi latarnię morską w Galloway, byłam już bardzo zmęczona i zastanawiałam się, czy dam radę. To nie były nawet same fizyczne trudności podróży, ale emocjonalne napięcie po wszystkim tym, co spotkało mnie podczas tego wyzwania” - powiedziała BBC.

„Kiedy zmarły moje dzieci, nie wiedziałam, co robić. Jeżdżąc na rowerze, szczególnie przy takich wyzwaniach jak to, skupiam się na czym innym i nie myślę tak dużo o dzieciach, o tym, co mnie spotkało w życiu. To dla mnie bardzo pomocne, bo żal i smutek jest wielki” - dodała. 

Źródło: PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Tomasz Ponikło

Poruszająca książka o ostatnich latach życia ks. prof. Józefa Tischnera

Przez lata przekazywał nam mądrość ludzi gór, bo jak wiadomo greccy filozofowie to też górale. Niósł ciężkie brzemię nauczyciela solidarności. Pokazywał, jak myśleć według wartości...

Skomentuj artykuł

85-letnia Mavis objechała Szkocję na rowerze. "Kiedy zmarły moje dzieci, nie wiedziałam, co robić"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.