Aleksiej Nawalny potwierdził, że jest w kolonii karnej w Pokrowie

Aleksiej Nawalny potwierdził, że jest w kolonii karnej w Pokrowie
(fot. depositphotos.com)
PAP / kk

Aleksiej Nawalny potwierdził w poniedziałek, że jest w kolonii karnej w Pokrowie obwodzie włodzimierskim; informacja o tym ukazała się na Instagramie opozycjonisty. Od rana w poniedziałek przed kolonią karną dyżurowali jego adwokaci, licząc na widzenie z nim.

"Muszę przyznać, że rosyjski system więziennictwa zdołał mnie zadziwić. Nie wyobrażałem sobie, że można urządzić prawdziwy obóz koncentracyjny 100 km od Moskwy" - napisał Nawalny. Obok zamieścił swoje zdjęcie z ostrzyżoną na krótko głową.

DEON.PL POLECA

Zapewnił, że na razie nie widział "żadnej przemocy, ani nawet aluzji do niej", niemniej "wierzy w liczne historie o tym, że niedawno w kolonii karnej nr 2 «Pokrow» ludzi bito drewnianymi młotkami, aż byli na wpół żywi". Teraz - dodał - "metody zmieniły się" i on sam nazywa "swój nowy dom" - kolonię karną - "przyjaznym obozem koncentracyjnym".

"Reżim, regulamin, porządek dnia", "kamery wideo są wszędzie, wszyscy są pod obserwacją i za najmniejsze naruszenia sporządzany jest raport" - opisał opozycjonista sytuację w kolonii karnej. Opozycjonista dodał, że zabroniono w kolonii karnej żargonu więziennego i przekleństw i zakaz ten jest przestrzegany.

On sam, zakwalifikowany jako więzień skłonny do ucieczki, jest ściśle pilnowany: w nocy funkcjonariusz regularnie filmuje go kamerą wideo, meldując, że "skazany Nawalny jest na miejscu".

"Jeśli odnosić się do tego wszystkiego z humorem, to można żyć" - podsumował Nawalny.

Adwokaci Nawalnego powiadomili w piątek, że opozycjonista został wywieziony z aresztu śledczego w miejscowości Kolczugino w obwodzie włodzimierskim, gdzie przebywał w ostatnim czasie. Obrońcy nie zostali poinformowani, dokąd go zabrano. Agencja TASS podała, powołując się na źródło, że Nawalny jest w kolonii karnej w Pokrowie, miejscowości leżącej około 70 km od Kolczugina, w której ma odbywać wyrok pozbawienia wolności.

Moskiewski Sąd Miejski odrzucił 20 lutego apelację złożoną przez obrońców Nawalnego od decyzji sądu niższej instancji o "odwieszeniu" kary więzienia z 2014 roku za rzekome malwersacje finansowe. Nawalny powinien spędzić w kolonii karnej około 2,5 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Tomasz Nowak OP, Marcin Jakimowicz

Przejdź kryzys z nadzieją

Czy rozczarowani postawą wielu ludzi Kościoła nadal jesteśmy w stanie funkcjonować w nim jak dotychczas? Jak w dzisiejszych czasach wytrwać w wierze i nie stracić nadziei? Co robić, gdy ze wspólnoty...

Skomentuj artykuł

Aleksiej Nawalny potwierdził, że jest w kolonii karnej w Pokrowie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.