Alpejskie MŚ: Svindal obronił tytuł, Kłusak 27.
Norweg Aksel-Lund Svindal obronił tytuł sprzed dwóch lat, zwyciężając w poniedziałek w superkombinacji w 41. mistrzostwach świata w narciarstwie alpejskim w niemieckim Garmisch-Partenkirchen. Michał Kłusak zajął 27. miejsce.
28-letni narciarz z niewielkiego Kjeller od dawna utrzymuje się w światowej czołówce i jest jednym z najbardziej wszechstronnych zawodników. Dwukrotnie startował na igrzyskach. Jego olimpijski debiut w 2006 roku w Turynie nie był zbyt efektowny, bowiem był piąty w supergigancie i szósty w slalomie gigancie. Jednak cztery lata później w Vancouver sięgnął po trzy medale: złoty w supergigancie, srebrny w zjeździe i brązowy w gigancie.
W mistrzostwach świata startuje po raz szósty. Zdobył już szósty krążek, a trzeci w superkombinacji (wcześniej kombinacji), bowiem w Bormio w 2005 roku był drugi, a triumfował w Val d'Isere, gdzie był też trzeci w supergigancie.
Jednak najlepszy, jak dotychczas, występ odnotował w 2007 roku w Aare, gdzie zdobył złote medale w zjeździe i gigancie. Poza tym ma w dorobku dwie Kryształowe Kule, za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2006-07 i 2008-09. W tej rywalizacji odniósł dotychczas 14 zwycięstw.
Najczęściej, bo pięciokrotnie, stawał na najwyższym stopniu podium w supergigancie. Poza tym po cztery razy wygrywał w zjeździe i slalomie gigancie, a tylko raz w superkombinacji. Najsłabszą jego konkurencją jest slalom. Jednak w poniedziałek pokonał niezbyt trudną technicznie trasę bardzo poprawnie i uzyskał łączny czas (razem ze zjazdem) 2.54,51.
Svindal wyprzedził o 1,01 s Christopha Innerhofera oraz o 1,90 Petera Filla. Czwarty był Austriak Benjamin Raich - 2,17 s, natomiast Kłusak stracił do zwycięzcy aż 25,61 s.
26-letni Innerhofer wyrasta na największą gwiazdę MŚ w Garmisch-Partenkircen - w trzecim starcie po raz trzeci znalazł się na podium. Wcześniej triumfował w supergigancie i był trzeci w zjeździe.
Już przed południem z zawodami pożegnał się drugi z Polaków Maciej Bydliński, który wypadł z trasy zjazdu. W slalomie jego los podzielił mistrz olimpijski w superkombinacji z Vancouver (2010) Amerykanin Bode Miller, który na półmetku był dziesiąty, ale odpadł z rywalizacji już na trzeciej tyczce. Nie startował Chorwat Ivica Kostelic, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Wyniki superkombinacji:
1. Aksel-Lund Svindal (Norwegia) 2.54,51 (1.59,49+55,02)
2. Christoph Innerhofer (Włochy) 2.55,52 (2.00,67+54,85)
3. Peter Fill (Włochy) 2.56,41 (2.00,83+55,58)
4. Benjamin Raich (Austria) 2.56,68 (2.02,50+54,18)
5. Ondrej Bank (Czechy) 2.56,90 (2.01,00+55,90)
6. Paolo Pangrazzi (Włochy) 2.57,35 (2.02,66+54,69)
...
27. Michal Kłusak (Polska) 3.20,12 (2.05,58+1.14,54)
Skomentuj artykuł