"Atom, OZE i gaz łupkowy uzupełniają się"

"Atom, OZE i gaz łupkowy uzupełniają się"
(fot. jumanji solar / flickr.com)
Wojciech Krzyczkowski / PAP / slo

W obliczu deficytu energii na świecie nie należy przeciwstawiać sobie różnych jej źródeł; energia jądrowa, gaz łupkowy, źródła odnawialne (OZE) wzajemnie się uzupełniają - ocenia prezes francuskiego koncernu Areva Luc Oursel.

Jak powiedział PAP Oursel zarówno energetyka jądrowa, jak i gaz łupkowy mają w Polsce szansę rozwoju. - Za pytaniem o gaz łupkowy w Polsce kryje się przede wszystkim pytanie o politykę energetyczną. Uważam, że to do rządu należy określenie tej polityki i podjęcie decyzji - podkreślił.

Oursel zwrócił też uwagę, na fakt, że warunki ekonomiczne funkcjonowania atomu są dobrze znane i "niezwykle transparentne". - Sądzę, że parametry ekonomiczne programu eksploatacji gazu łupkowego nie są jeszcze tak dobrze znane. Ale na tym również polega polityka energetyczna - żeby umieć oszacować za i przeciw wyboru tej czy innej drogi - powiedział prezes Arevy. Jego zdaniem, fenomen gazu łupkowego, jaki obserwujemy w Stanach Zjednoczonych jest sytuacją wyjątkową. - My w Arevie nie widzimy zagrożenia dla konkurencyjności energetyki jądrowej ze strony gazu łupkowego - podkreślił.

DEON.PL POLECA

Zdaniem Oursela nie należy też przeciwstawiać sobie atomu i OZE. - Energetyka jądrowa najnowszej generacji jest droższa niż instalacje starszych generacji ponieważ jest bezpieczniejsza. Ale z projektu na projekt te koszty maleją. Koszty energii ze źródeł odnawialnych są wszędzie wysokie i nawet, jeśli spadają tam, gdzie zadziała efekt serii, to i tak pozostają znacznie wyższe niż koszty energetyki jądrowej - powiedział.

Wskazał również, że charakterystyczną cechą OZE jest czasowość ich działania. - Mimo to uważamy, że jest miejsce dla obu tych energii i że nie należy ich sobie przeciwstawiać. Energetyka jądrowa najpierw, jako źródło pokrywające podstawowe zapotrzebowanie na energię elektryczną, potem źródła odnawialne jako zasoby lokalne, które uzupełniają tę produkcję - ocenił Oursel.

Zwrócił uwagę, że Areva równolegle rozwija działalność na obu polach. - W 2012 r. odnotowaliśmy 10-procentowy wzrost zamówień w branży jądrowej, w tym samym roku Areva wygenerowała prawie 600 mln euro przychodów ze źródeł odnawialnych, choć jeszcze pięć lat temu te przychody wynosiły zero. W obu tych segmentach mamy wzrost i tą tendencję obserwujemy w różnych krajach świata - zaznaczył.

Jak mówił też Luc Oursel, w sektorze OZE Polsce są dwa obszary, które Areva zaczyna eksplorować: morska energetyka wiatrowa (off-shore) oraz biomasa. - Biomasa dlatego, że dysponujemy technologią zwaną toryfikacją (piroliza biomasy, produktem jest jednorodny materiał o wysokiej kaloryczności - PAP) umożliwiającą produkcję paliwa, które nazywamy "zielonym węglem", które może być stosowane zarówno w elektrowni na biomasę, jak i w elektrowni węglowej. Tę technologię chcemy zacząć popularyzować w Polsce - powiedział.

Oursel zaznaczył, że Areva zawsze rozwija takie projekty we współpracy z partnerami lokalnymi, którzy np. dobrze znają miejscowy rynek i takich partnerów poszukuje. "Choć obecnie w Polsce nie ma jeszcze na tych polach szerokiej działalności, Polska stanie się dla nas w przyszłości rynkiem energii odnawialnych" - stwierdził prezes francuskiego koncernu.

Kontrolowana przez państwo francuska Areva zajmuje się głównie projektowaniem i budową reaktorów oraz najważniejszych elementów elektrowni jądrowych, wydobyciem uranu oraz przeróbką zużytego paliwa jądrowego. Koncern ma oddział zajmujący się energią odnawialną - produkuje m.in. turbiny wiatrowe i elektrownie słoneczne. Areva wystartuje w przetargu na technologię dla polskiej elektrowni jądrowej, oferując reaktor EPR.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Atom, OZE i gaz łupkowy uzupełniają się"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.