Atomowy wyścig po 10 miliardów euro
Najwięksi spece od energetyki jądrowej na świecie starają się o wart 10 mld euro kontrakt na budowę elektrowni atomowej w Polsce - informuje "Rzeczpospolita". Trwa także wyścig gmin o jej lokalizację.
To najbardziej lukratywny kontrakt w Polsce od lat. Ten, kto zaoferuje najlepsze warunki, będzie partnerem Polskiej Grupy Energetycznej w inwestycji wartej co najmniej 10 mld euro. Do boju szykują się Francuzi, Amerykanie, Koreańczycy, Japończycy oraz Czesi.
Zarząd PGE, która chce w inwestycji mieć minimum 51 proc. udziałów, wybierze partnera do końca roku.
Przedłużają się prace nad stworzeniem przez Ministerstwo Gospodarki tzw. krótkiej listy potencjalnych miejsc, gdzie można ją wybudować. Za najbardziej prawdopodobne miejsca na tę inwestycję wymienia się Żarnowiec i Klempicz (gmina Lubasz). Na lata 2011-2013 planuje się lokalizację pierwszej elektrowni i kontrakt na dostawę bloku energetycznego mają nastąpić.
W tym roku musi zostać wybrany wykonawca tej inwestycji. Najpoważniejszymi konkurentami wydają się być Amerykanie z GE Hitachi oraz Francuzi z Electricte de France i z Arevy.
Skomentuj artykuł