Baranowska i Pustelnik zdobyli Annapurnę
Po zdobyciu Annapurny (8091 m) Kinga Baranowska i Piotr Pustelnik dotarli szczęśliwie we wtorek późnym wieczorem do położonego na wysokości 7100 m obozu IV. Po spędzeniu w nim nocy, w środę będą schodzić do "dwójki".
"Nie wiem czy mam teraz pić herbatę, czy nie? - zastanawiał się 59-letni Pustelnik. - Jeszcze do mnie nie dociera, że byłem na szczycie. Tak na dobre cieszyć się będziemy dopiero w bazie" - zaznaczył.
Kinga Baranowska dodała, że jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc na całej rozległej Annapurnie jest odcinek między obozem drugim (5800 m) i trzecim (6500 m). "Przed nami bardzo trudne zejście" - wspomniała.
Dopiero we wtorek 27 kwietnia, po czterech nieudanych próbach w 2004, 2005, 2006 i 2008 roku, Annapurna, zwana "zabójczą górą", wpuściła w końcu Pustelnika na szczyt - czternasty i ostatni ośmiotysięcznik w jego Koronie Himalajów.
Skomentuj artykuł