Ceny prądu w górę i to bez hamulca

"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / slo

Sprzedawcy energii nie będą już musieli uzgadniać z państwem cen prądu dla ok. 15 mln gospodarstw domowych. Do uwolnienia rynku może dojść 1 stycznia 2013 r. W krótkim czasie opłaty poszybują nawet o 40 proc. zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna".

Gazeta dowiedziała się, że Urząd Regulacji Energetyki już wkrótce zdejmie z branży energetycznej obowiązek ustalania razem z URE wysokości najpopularniejszej w Polsce taryfy G. Do ogłoszenia decyzji może dojść jesienią.

DEON.PL POLECA

 

 

Dziennik przypomina, że uwolnienie w 2007 r. cen energii dla przemysłu, w początkowej fazie doprowadziło do wzrostu cen prądu prawie o 40 proc. Analogicznie może się stać w przypadku gospodarstw domowych.

Ile nas to może uderzyć po kieszeni? "DGP" podaje, że już 20-procentowa podwyżka oznaczałaby dla rodziny płacącej rocznie za energię 1,5-2 tys. zł konieczność wydania dodatkowo 150-200 zł, bo cena kupowanej energii stanowi połowę wartości faktury.

Według "DGP" z uwolnieniem rynku czeka się już tylko na przyjęcie przepisów dotyczących ochrony ok. 500 tys. tzw. wrażliwych klientów, czyli najuboższych Polaków, przed skutkami niekontrolowanych podwyżek.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ceny prądu w górę i to bez hamulca
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.