"Cerują, fastrygują, a budżet i tak się sypie"

"Cerują, fastrygują, a budżet i tak się sypie"
(fot. PAP/Tomasz Gzell )
PAP / slo

Klub PiS nie będzie głosował za przyjęciem budżetu na rok 2014 r. - zapowiedziała w środę w Sejmie podczas debaty na projektem budżetu Beata Szydło (PiS). Ten projekt budżetu jest aktem desperacji ze strony koalicji rządzącej - uważa posłanka.

Jak powiedziała, ten "akt desperacji ma przede wszystkim utrzymać koalicję przy władzy i dać szansę na prolongowanie jej rządów w roku następnym".

DEON.PL POLECA

Skrytykowała to, że w projekcie budżetu zawarto skutki projektowanej ustawy dotyczącej zmian w OFE, mimo że nie został on jeszcze przyjęty. - Stoimy na stanowisku, że nie można do ustawy budżetowej wpisywać tak znacznych zmian systemowych, zanim nie zostaną one przyjęte w wysokiej izbie, zanim nie zostaną podpisane przez prezydenta, bo to jest wyraz ignorancji nie tylko w stosunku do parlamentu, do urzędu prezydenta, ale przede wszystkim do obywateli - powiedziała Szydło.

- Cerujecie, fastrygujecie, ale ta fastryga zaczyna pękać w różnych miejscach i budżet się rozsypuje. (...) Rosnące ciągle z roku na rok wydatki sztywne, brak jakiejkolwiek wizji rozpędu inwestycji i rozwoju. Będziemy dreptać w miejscu i taka jest filozofia PO - byle przetrwać. Czekacie w tej chwili z utęsknieniem na następną perspektywę finansową, żeby pieniądze z UE przeznaczyć na kolejne trwanie. Na to zgody nie ma i być nie może - dodała.

Zdaniem posłanki PiS rząd nie pracuje też nad tworzeniem nowych miejsc pracy. - Odrzuciliście narodowy program zatrudnienia, który przedstawiliśmy. (...) Ponad sprawy związane z interesem narodowym, gospodarką, rozwojem (...) przedkładacie własny interes partyjny - powiedziała. Podkreśliła, że PiS nigdy nie zgodzi się na to, żeby koalicja rządząca oszukiwała Polaków mówiąc, że dba o ich interesy.

 Solidarna Polska złoży wniosek o odrzucenie projektu budżetu na przyszły rok, a na wypadek, gdyby ten wniosek nie uzyskał akceptacji, to partia zgłosi jeszcze poprawki do budżetu - powiedział w środę w Sejmie poseł SP Jacek Bogucki.

Bogucki ocenił w środę podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej na 2014 r., że jest to projekt "zły i nierzetelny". Przypomniał również, że wiele złego na temat projektu zostało powiedziane już podczas pierwszego czytania i od tego czasu - jak ocenił - praca posłów nad jego poprawieniem została zaprzepaszczona, ponieważ koalicja odrzuciła w komisji poprawki zgłoszone przez posłów opozycyjnych.

- W tym budżecie nie ma nadziei dla Polaków, nie ma działań prorozwojowych, nie ma polityki prorodzinnej, nie ma instrumentów pozwalających młodym Polkom na znalezienie pracy w Polsce. Nie ma pomysłu, jak zatrzymać tysiące, dziesiątki tysięcy wyjeżdżających corocznie, tych z wyżu demograficznego lat 80-tych - wyliczał poseł.

Wytykał, że w budżecie uwzględniono natomiast pieniądze na utrzymanie armii urzędników. Ironizował, że jest ona już większa niż Wojsko Polskie.

Poprawki, które złożyła Solidarna Polska dotyczą m.in. zwiększenia budżetu narodowego programu budowy dróg lokalnych, polityki prorodzinnej, akcyzy od paliw rolniczych. Solidarna Polska proponuje także zwiększenie subwencji oświatowej i poprawki prorozwojowe dotyczące np. budowy dróg i mostów.

Bogucki krytykował także rządowe propozycje zmian w systemie emerytalnym, które nazwał "skokiem na kasę". - Mimo tego skoku na kasę deficyt budżetowy i tak będzie w 2014 r. najwyższy wśród ustaw budżetowych ostatniego dwudziestopięciolecia. Najwyższy w wolnej Polsce" - powiedział poseł.

Projektu budżetu na 2014 r., nad którym obraduje w środę Sejm, dopuszcza ponad 47 mld zł deficytu. Rząd założył przygotowując projekt, że PKB wzrośnie w przyszły roku o 2,5 proc. wobec spodziewanych 1,5 proc. w br. Przyjęto, że inflacja wyniesie 2,4 proc.; wynagrodzenia w gospodarce narodowej wzrosną nominalnie o 3,5 proc., zatrudnienie w gospodarce narodowej spadnie o 0,1 proc., a spożycie prywatne wzrośnie o 4,6 proc.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Cerują, fastrygują, a budżet i tak się sypie"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.