Cracovia przegrywa, Korona kończy w "9"
W meczu piłkarskiej ekstraklasy Cracovia przegrała w Sosnowcu z PGE GKS Bełchatów 0:1. To piąte kolejne zwycięstwo gości, a ósmy mecz bez zwycięstwa gospodarzy. Wisła Kraków pokonała w Kielcach Koronę 3:2. Gospodarze od 22. minuty grali w dziesiątkę, po czerwonej kartce Nikoli Mijailovicia, a od 79. minuty w dziewiątkę po drugiej żółtej i w efekcie czerwonej kartce Piotra Malarczyka. W ostatnim piątkowym meczu Piast Gliwice przegrał z Lechią Gdańsk 0:2.
O pierwszej połowie spotkania w Sosnowcu trudno cokolwiek powiedzieć poza tym, że sie odbyła. Dużo lepszy mecz obejrzeliśmy po przerwie. W 4. minuty po wznowieniu gry Bełchatów wyszedł na prowadzenie za sprawą uderzenia Macieja Korzyma. To był pierwszy celny strzał gości w meczu.
Zawodnicy Cracovii mimo niekorzystnego rezultatu nie spuścili głów, ale ruszyli do odrabiania strat. Już po chwili ładnie zza bramki uderzał Mateusz Klich, ale Łukasz Sapela wybił piłkę poza boisko. Po rzucie rożnym własnego bramkarza mógł pokonać Carlos Costly, ale trafił w słupek. W 54. minucie Klich będąc przed bramkarzem posłał piłkę nad poprzeczką.
Bełchatów wyraźnie cofnął się do obrony licząc na kontrataki. W 75 minucie po uderzeniu Tomasza Wróbla i rykoszecie od Piotrka Polczaka Marcin Cabaj przeniósł piłkę nad poprzeczką, a po rozegraniu rzutu rożnego odbił strzał Korzyma. W akcji ostatniej szansy dla gospodarzy w 88 minucie Jakub Kaszuba uderzył nad poprzeczką. Pasy pomimo nienajgorszej gry po raz kolejny przegrały, a częściowym przynajmniej usprawiedliwieniem jest brak w składzie Pasów kolejnego kluczowego gracza - chorego Radosława Matusiaka. Zwycięski Bełchatów nie zachwycił, a gdyby nie jeden jedyny błąd krakowskiej obrony, w Sosnowcu nie obejrzelibyśmy bramek.
Cracovia - PGE GKS Bełchatów 0:1 (0:0)
0:1 Maciej Korzym (49')
Mecz w Kielcach mógł zacząć się doskonale dla gospodarzy, ale po główce Piotra Malarczyka w 5. minucie piłka minęła słupek bramki Wisły. W 7. minucie okazję mieli goście, Wojciech Łobodziński z 7 metrów trafił jednak w Radosława Cierzniaka. W 17. minucie dwa razy piłka odbiła się od poprzeczki, najpierw po drugiej pięknej główce Piotra Malarczyka, a chwilę później na przeciwnym końcu boiska po lobie Patryka Małeckiego.
W 22. Minucie biegnącego z piłką Wojciecha Łobodzińskiego próbował zatrzymać Nikola Mijailović. Problem w tym, że usiłował to zrobić pięścią. Łobodziński otrzymał cios w twarz i padł na ziemię. Mijailović otrzymał od razu czerwoną kartkę.
Od tej pory wiślakom było łatwiej. W 31. minucie pierwszą swoją bramkę w polskiej Ekstraklasie strzelił Andraż Kirm, a pięć minut później na 2:0 podwyższył Marcelo.
11 minut po przerwie sytuację sam na sam z Cierzniakiem wykorzystał Tomas Jirsak i było już 3-0 dla krakowian. Kontaktowego gola piłkarze Korony zdobyli w 70. minucie. Gospodarze wyprowadzili kontrę i w polu karnym Paweł Buśkiewicz podał na lewo do Ernesta Konana a ten trafił do pustej bramki.
Na 12 minut przed końcem drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę za faul otrzymał Piotr Malarczyk i musiał opuścić boisko. Wisła nie potrafiła wykorzystać przewagi dwóch graczy. Co więcej w 90. minucie straciła drugiego gola. Edi z wolnego uderzył bardzo mocno, piłka odbiła się od jednego, potem od drugiego słupka, wreszcie dopadł do niej Piotr Gawęcki i było 2:3.
W zespole Wisły w meczu ligowym zadebiutował Łukasz Garguła, na boisku po długiej kontuzji pojawił się także Rafał Boguski.
Korona Kielce – Wisła Kraków 2:3 (0:2)
0:1 – Andraż Kirm (31’), 0:2 Marcelo (36’), 0:3 Tomas Jirsak (56’), 1:3 Ernest Konan (70’), 2:3 Piotr Gawęcki (90’)
0:1 Krzysztof Bąk (15'), 0:2 Piotr Wiśniewski (89')
1.Wisła Kraków 12 24:9 31
2. Ruch Chorzów 11 14:5 25
3. Legia Warszawa 11 16:6 21
4. GKS Bełchatów 12 14:10 21
5. Polonia Bytom 12 15:10 20
6. Lech Poznań 11 18:13 18
7. Lechia Gdańsk 12 14:11 18
8. Piast Gliwice 12 14:19 14
9. Śląsk Wrocław 11 11:13 13
10. Korona Kielce 12 16:23 11
11. Arka Gdynia 11 6:10 10
12. Polonia Warszawa 11 10:20 10
13. Odra Wodzisław 11 8:14 9
14. Zagłębie Lubin 12 7:20 9
15. Cracovia Kraków 12 7:17 8
16. Jagiellonia Białystok 11 12:7 7
Skomentuj artykuł