Ekonomiczna kara za macierzyństwo. Pokazują to najnowsze dane GUS
Zarobki mężczyzn w okresie "rodzicielskim" rosną szybciej niż kobiet. Różnice płac są znaczące przez wiele lat. Dopiero później sytuacja się zmienia - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".
Matki zarabiają średnio o 800 zł mniej niż ojcowie
Powołując się na najnowsze dane GUS, dziennik wskazuje, że mediana wynagrodzeń w Polsce w marcu 2024 r. wyniosła "około 6549 zł brutto i była o blisko jedną czwartą niższa od średniej". "Jak wynika z danych GUS, o ile w grupie wiekowej 24 lata i mniej mediana zarobków kobiet jest o około 300 zł niższa niż mężczyzn, o tyle w grupie 25–34 lata – już o ponad 570 zł, a wśród osób w wieku 35–44 lata – o blisko 800 zł" - informuje gazeta.
Dodaje, że "dopiero w starszych grupach wiekowych ta różnica się zawęża". "O ile w grupie osób do 24 lat mediana zarobków mężczyzn jest o około 6 proc. wyższa niż u kobiet, o tyle w grupie 35–44-latków – dwukrotnie wyższa (ponad 12 proc.)" - napisano.
W czasie wychowywania dzieci rośnie dysproporcja między zarobkami
Jak podkreślono, ważna jest też dynamika zmian. "Przeciętny (+medianowy+) mężczyzna w wieku 35–44 lata zarabia prawie 37 proc. więcej niż w wieku 24 lata i mniej, kobieta +tylko+ 29 proc. więcej. Słowem: w okresie życia, w którym zwykle rodzi się i wychowuje dzieci, rośnie dysproporcja między zarobkami kobiet i mężczyzn" - czytamy.
"Te dane to dla mnie dowód na karę za macierzyństwo" – nie ma wątpliwości, cytowany przez "Rz", Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
PAP / mł
Skomentuj artykuł