Euroliga kobiet: Nie ma mocnych na Wisłę
Wisła Can Pack Kraków pozostaje niepokonana w Eurolidze. Krakowianki w pierwszym spotkaniu rundy rewanżowej ponownie pokonały faworyta grupy B, hiszpański Halcon Avenida Salamanka. Znacznie gorzej wiedzie się w gronie najlepszych europejskich ekip drużynie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, która w szóstym meczu doznała piątej porażki.
Po raz kolejny koszykarki Wisły zafundowały swoim fanom solidną porcję nerwów. Przez większość czasu drużyna spod Wawelu przegrywała. Dopiero końcówka meczu w wykonaniu Białej Gwiazdy była skuteczna. Dwie minuty przed końcem spotkania, po rzucie Liron Cohen wiślaczki wyszły na prowadzenie, po chwili ta sama zawodniczka podwyższyła prowadzenie, a na koniec punkty zdobyła Janell Burse.
Grupa B:
Wisła Can Pack Kraków - Halcon Avenida Salamanka 62:58 (14:18, 13:14, 14:12, 21:14)
Gospic Croatia - ESB Villeneuve 85:63 (35:11, 18:14, 20:20, 12:18)
Bliskie drugiego zwycięstwa w Eurolidze były zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, niestety znów zeszły z parkietu pokonane. Gospodynie musza szukać wyjaśnienia przyczyn porażki w słabej trzeciej kwarcie. Gorzowianki zmuszone do odrabiania strat, w decydujących momentach czwartej kwarty nie potrafiły przełamać nikłej już przewagi rywalek i pozwalały im ponownie wyjść na kilkupunktowe prowadzenie.
Grupa C:
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Rivas Ecopolis 79:82 (18:22, 21:17, 17:27, 23:16)
USK Praga - Basket Bourges 70:47 (14:15, 15:10, 22:12, 19:10)
Dobri Anjeli Koszyce - MKB Euroleasing Sopron 75:58 (21:17, 16:17, 21:16, 17:8)
Grupa A:
TEO Wilno - UMMC Jekatarinburg 37:86 (4:20, 12:20, 8:16, 13:30)
TTT Ryga - Ros Casares Walencja 54:78 (12:21, 21:15, 10:15, 11:27)
Grupa D:
Szeviep Szeged - Tarbes GB 82:66 (24:9, 22:14, 18:24, 18:19)
Frisco Sika Brno - Spartak Moskwa 65:82 (15:26, 14:18, 18:19, 18:19)
Skomentuj artykuł