Euroliga: Malaga zdobyta, 2. zwycięstwo Asseco

inf. wł. / ŁK

Koszykarze Asseco Prokom Gdynia pozostają niepokonani w rozgrywkach grupowych TOP 16 Euroligi koszykarzy. Tym razem ekipa znad Bałtyku pokonała na wyjeździe Unicaję Malaga 70:50.

Mistrzowie Polski doskonale rozpoczęli spotkanie. Po trafieniach z gry Adama Hrycaniuka i Jana-Hendrika Jagli, oraz skutecznie wykonywanych przez Qyntela Woodsa rzutach wolnych, w 3. minucie prowadzili już 8:0. W końcu akcje wykańczać zaczęli również gospodarze, ale Prokom nie zamierzał oddawać przewagi. Polacy wykorzystywali słabą skuteczność Unicaji, a Logan wyprowadzał szybkie kontry. Po pierwszych dziesięciu minutach gdynianie prowadzili 17:13. W drugiej kwarcie goście kontynuowali dobrą grę, po 15 minutach osiągając piętnastopunktową przewagę (18:33). Niestety ostatnie minuty przed przerwą podopieczni Tomasa Pacesasa zagrali słabiej i w efekcie do szatni schodzili prowadząc zaledwie 37:33.

Po zmianie stron obie drużyny postawiły na twardą obronę, toteż gracze mieli kłopoty z trafieniem do kosza, w sumie zdobywając ledwie 19 "oczek". Na szczęście dla kibiców znad Wisły to przyjezdni okazali się skuteczniejsi. Szanse mistrzów Polski na nieoczekiwane zwycięstwo wyraźnie wzrosły.

W ciągu siedmiu minut ostatniej kwarty Hiszpanie zdołali zdobyć zaledwie pięć punktów, podczas gdy Prokom - 14. Stało się jasne, że tylko katastrofa może odebrać gdynianom zwycięstwo. Ale rozsądnie grający podopieczni Pacesasa nie dopuścili do nerwowej końcówki, powiększając prowadzenie i pewnie odnosząc drugie zwycięstwo w TOP 16.

Na zwycięstwo zapracował cały zespół, ale na szczególne wyróżnienie zasłużyli wspomniani już Woods (17 pkt, 9 zbiórek) i Hrycaniuk (6 pkt, 10 zb.), a także Ronnie Burrell (16 pkt). Tak dobrego początku w historii występów Prokomu na tym etapie rozgrywek jeszcze nie było.

Unicaja Malaga - Asseco Prokom Gdynia 50:70 (13:17, 20:20, 7:12, 10:21)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Euroliga: Malaga zdobyta, 2. zwycięstwo Asseco
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.