Euroliga: Porażka Wisły Can Pack w Hiszpanii
W pierwszym meczu 1/4 finału Euroligi kobiet Wisła Can-Pack Kraków uległa na wyjeździe hiszpańskiej ekipie Halcon Avenida Salamanca 70:87. Rywalizacja toczy się do dwóch wygranych, kolejny mecz rozegrany zostanie w piątek pod Wawelem.
Początek spotkania był obiecujący w wykonaniu "Białej Gwiazdy". Krakowianki grały szybko, pomysłowo i skutecznie, zarówno w obronie jak i ataku. W efekcie po pierwszej kwarcie Wisła prowadziła 21:17.
Na drugą odsłonę spotkania gospodynie wyszły niesamowicie zmobilizowane, czym zaskoczyły polską drużynę. Kolejne nieudane akcje wiślaczek i celne rzuty hiszpanek sprawiły, że Halcon wyszedł na prowadzenie i stale powiększał przewagę. W ciągu czterech minut drugiej kwarty gospodynie rzuciły aż 14 punktów, tracąc zaledwie 2. To był decydujący moment spotkania. Podopieczne Jose Hernandeza nie były w stanie zatrzymać rozpędzonych rywalek. W efekcie do przerwy przegrywały już 35:51.
W trzeciej kwarcie przewaga gospodyń przestała rosnąć, ale i Wisła nie zdołała zmniejszyć strat. Po kilku minutach ostatniej odsłony meczu stało się jasne, że "Biała Gwiazda" wyjedzie z Hiszpanii na tarczy. Ostatecznie krakowianki przegrały mecz różnicą 17 punktów i aby marzyć o awansie do Final Four Euroligi będą musiały w piątek zwyciężyć u siebie i dużo lepiej zagrać w ewentualnym trzecim spotkaniu, które 2 marca rozegrane zostałoby ponownie w Salamance.
Halcon Avenida Salamanca - Wisła Can-Pack Kraków 87:70 (17:21, 34:14, 17:17, 19:18)
Skomentuj artykuł