FGE: Energa rozbita, Lotos w finale

Koszykarki Lotosu Gdynia awansowały do finału play off Ford Germaz Ekstraklasy. W piątym, decydującym spotkaniu ubiegłoroczne mistrzynie Polski wygrały z Energą Toruń 76:48.

Tym razem nie było mowy o lekceważeniu przez podopieczne Jacka Winnickiego rywalek z Torunia, co pokazała już pierwsza połowa. "Katarzynki", których sama obecność w "czwórce" najlepszych drużyn sezonu jest zaskoczeniem, nie były w stanie przeciwstawić się zdeterminowanym gospodyniom. W efekcie przyjezdne do przerwy rzuciły zaledwie 17 punktów, podczas gdy Lotos aż 44. Ton grze miejscowych nadawał kwartet: Louice Halvarsson, Tanasha Wright i Erin Phillips - do przerwy rzuciły po 9 punktów - oraz Roneeka Hodges z ośmioma "oczkami" na koncie.

Tuż po rozpoczęciu gry w trzeciej kwarcie za 3 trafiła Olivia Tomiałowicz, po chwili jej wyczyn skopiowała Erin Phillips i przewaga Lotosu wynosiła już 33 punkty. W dotychczasowych spotkaniach z gdyniankami zawodniczki z Torunia dużo lepiej prezentowały się po przerwie, co dwukrotnie pozwoliło im wygrać mecz. W czwartek "Katarzynki" mogły co najwyżej uniknąć jeszcze większych strat i to tylko dlatego, że pewne przewagi i wygranej gospodynie wyraźnie zwolniły. Spotkanie się wyrównało, a przewaga mistrzyń Polski utrzymywała w okolicach trzydziestu punktów.

Ostatecznie Lotos wygrał 76:48 i awansował do finału, gdzie spotka się z najlepszą drużyną obecnego sezonu KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.

Lotos Gdynia - Energa Toruń 76:48 (17:8, 27:9, 14:13, 18:18)
w serii 3-2, awans Lotosu