Finał NBA: Rezerwowi ratują Boston Celtics

Finał NBA: Rezerwowi ratują Boston Celtics
"Celt" Paul Pierce w ataku na kosz Lakers (fot. EPA/MATTHEW CAVANAUGH)
inf. wł. / ŁK

Koszykarze Boston Celtics odnieśli niezwykle ważne dla siebie zwycięstwo, pokonując w czwartym meczu finału ligi NBA Los Angeles Lakers 96:89. W decydującej o mistrzostwie serii jest remis 2-2.

Gdyby Lakers wygrali spotkanie nr 4, to prowadząc 3-1 i mając w perspektywie ostatnie dwa mecze u siebie, mogliby spokojnie przymierzać mistrzowskie pierścienie. Toteż obie ekipy zdawały sobie sprawę z wagi konfrontacji - rozgrywanej w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego - i z zaangażowaniem dążyły do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Zaowocowało to niezwykle wyrównanym pojedynkiem, w którym prowadzenie zmieniało się trzynastokrotnie, a 10 razy na tablicach świetlnych wyświetlał się wynik remisowy. Po 12 minutach pierwszej kwarty nieznacznie prowadzili gospodarze, ale na przerwę oba zespoły schodziły przy trzypunktowej przewadze gości. Przed decydującą kwartą Lakers prowadzili 62:60, skuteczną obroną powstrzymując ofensywę Celtów.

Wyrównana walka zmęczyła podstawowych graczy obu ekip, a "języczkiem u wagi" wyniku stała się postawa rezerwowych. Zgodnie z przedfinałowymi przewidywaniami okazało się, że to "Celtowie" mają bardziej wyrównany skład, a rezerwowi z Bostonu potrafią dać drużynie więcej niż ich odpowiednicy z Los Angeles. W ostatniej kwarcie gracze tacy jak Glen Davis (18 pkt, 5 zbiórek), Nate Robinson (12 pkt) czy Rasheed Wallace poprowadzili bostończyków do drugiego zwycięstwa. W zespole Los Angeles Lakers najskuteczniejszy był Kobe Bryant (33 pkt, 6 zbiórek, ale też 7 strat).

Kolejne, piąte spotkanie rozegrane zostanie - po raz ostatni w Bostonie - w nocy z niedzieli na poniedziełek czasu polskiego.

DEON.PL POLECA


Boston Celtics - Los Angeles Lakers 96:89 (19:16, 23:29, 18:17, 36:27)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Finał NBA: Rezerwowi ratują Boston Celtics
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.