Gaz z łupków w Polsce: firmy czekają na wyniki

PAP / mik

Na koniec września Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zapowiada wyniki wstępnych testów z poszukiwań gazu niekonwencjonalnego w Markowoli. Aurelian Oil&Gas spodziewa się pierwszych efektów swoich odwiertów pod koniec roku.

Gaz ze złóż niekonwencjonalnych, czyli ze złóż typu tight oraz łupkowych, w przeciwieństwie do gazu ze złóż konwencjonalnych jest trudniejszy w wydobyciu; jednak Amerykanie oceniają, że w Polsce jego zasoby mogą wynosić nawet od 1,5 do 3 bln m sześc. Państwowy Instytut Geologiczny szacuje, że w Polsce może występować ok. 150 mld m sześc. gazu niekonwencjonalnego.

Pod koniec kwietnia PGNiG wywierciło otwór w poszukiwaniu tight gazu w Markowoli na Lubelszczyźnie, a w lipcu spółka przeprowadziła dwa zabiegi tzw. szczelinowania.

- Na tym etapie wiemy tylko, że są ślady gazu - powiedział dyrektor biura poszukiwań w PGNiG Andrzej Maksym. - Teraz robimy analizy testów, ich wyniki uzyskamy pod koniec miesiąca i wtedy podejmiemy decyzję co do dalszych poszukiwań w tym rejonie - dodał.

Ekspert wyjaśnił, że przy poszukiwaniu gazu niekonwencjonalnego najpierw wybiera się poziom wiercenia - złoża tight gazu są młodsze od gazu łupkowego i znajdują się w innych warstwach skalnych; następnie wierci się otwór, w który wpuszcza się wodę i robi szczelinę, dzięki czemu "uwięziony" w skale gaz może przepływać.

We wtorek PGNiG podał w komunikacie, że strategia poszukiwań złóż gazu niekonwencjonalnego zakłada racjonalizowanie kosztów. "Z uwagi na to, że na oszacowanie zasobów złoża potrzeba wykonać kilkanaście kosztownych odwiertów, spółka planuje przeprowadzić próbne odwierty na innych koncesjach, by móc zdecydować, gdzie prace poszukiwawcze zostaną rozszerzone" - czytamy.

Spółka zapowiadała w połowie czerwca, że do końca 2013 roku chce wywiercić pierwsze otwory na obszarze większości swoich koncesji na poszukiwanie niekonwencjonalnego gazu, co oznaczałoby pierwsze miarodajne dane na temat występowania i wielkości złóż za dwa-trzy lata. PGNiG posiada ok. 25 proc. koncesji na poszukiwania gazu ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce.

W połowie czerwca prace wiertnicze na Pomorzu (Łebień) w poszukiwaniu gazu łupkowego rozpoczęła kanadyjska firma Lane Energy. - Obecnie poddawane są testom próbki skalne pobrane na głębokości, która nas interesuje - powiedziała Agnieszka Honkisz z biura Lane Energy w Polsce.

Testy odbywają się w amerykańskich laboratoriach, z którymi współpracuje Lane Energy. - Ruszyliśmy z drugim odwiertem w okolicach miejscowości Cedry Wielkie na Pomorzu - dodała Honkisz. Nie powiedziała jednak, kiedy można spodziewać się wyników z obu odwiertów. Wcześniej w mediach pojawiły się informacje, że pierwsze wyniki z Łebienia będą dostępne pod koniec roku.

Z kolei pod koniec czerwca prace wiertnicze w poszukiwaniu tight gazu w rejonie Siekierek rozpoczęła firma Energia Zachód, w której 90 proc. udziałów ma Aurelian Oil&Gas z siedzibą w Londynie.

Po odwiercie o głębokości blisko 4 km spółka wykona szczelinowanie; prace mają trwać do listopada. - Późniejsze działania na projekcie Siekierki będą zależeć od wyników produkcyjnych otworu. Przewidywalne możliwe do wydobycia ilości z wierconego otworu określa się na poziomie 0,5 do 0,8 mld m sześci - poinformowali PAP przedstawiciele spółki, zapowiadając kolejne informacje w grudniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gaz z łupków w Polsce: firmy czekają na wyniki
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.