Główny Urząd Statystyczny o gospodarce

PAP/ demart

Główny Urząd Statystyczny donosi, że PKB wzrósł w II kwartale 2009 r. o 1,1 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku 2008. W pierwszym kwartale było to 0,8 proc. To najlepsze  i najbardziej obiecujące dane o wzroście PKB w całej Europie.

Głównymi czynnikami wzrostu gospodarczego był popyt zagraniczny, którego wpływ na tempo wzrostu PKB wyniósł 3,1 pkt. proc. oraz spożycie ogółem – wpływ 1,3 pkt. proc. Natomiast negatywny wpływ na wzrost PKB miała akumulacja (-3,3 pkt. proc.), w tym po raz pierwszy od 2003 r. popyt inwestycyjny (-0,6 pkt. proc.). Inwestycje w II kw. 2009 r. spadły o 2,9 proc. w ujęciu rocznym, po wzroście o 1,2 proc. w I kw., wobec konsensusu –5,7 proc.

W sierpniu 2009 r., podobnie jak w czterech poprzednich miesiącach roku, zaobserwowano poprawę nastrojów konsumenckich – podał w piątek GUS. Lepiej oceniana jest m.in. przyszła sytuacja finansowa gospodarstw domowych i poziom bezrobocia.

Złoty i indeksy warszawskiej giełdy zareagowały dużymi wzrostami na bardzo dobre dane makroekonomiczne. Za jedno euro płacono 4,09 zł, a za dolara 2,85 zł. Według niektórych ekonomistów może to oznaczać, że gospodarka nie przeżywa recesji, a dochody Polaków nie spadają i nie będą spadały tak, jak w innych krajach.

Dane GUS wskazują, zdaniem ekspertów, również na to, że gospodarka jest odporna na światowe zawirowania. - Polscy przedsiębiorcy są w trakcie dostosowywania się do zmieniających się warunków wewnątrz kraju, jak i tego, co się dzieje poza naszymi granicami, stąd zauważalny jest m.in. wzrost eksportu" – mówi Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha .

Premier Donald Tusk jest przekonany, że w dodatnim wzroście PKB nie może być przypadku. - Pozostaliśmy bezsprzecznymi liderami w walce z kryzysem – podkreślił szef rządu. Przypomniał, że na podstawie prognoz rząd mówił, że Polska ma szansę przejść przez kryzys „suchą nogą”. - Zakładamy, że bezrobocie w Polsce w latach kryzysu nie powinno przekroczyć 13 proc. – powiedział premier.

- Wzrost PKB jest przede wszystkim zasługą Polaków i polskich przedsiębiorców – wtórował mu minister finansów Jacek Rostowski na wspólnej konferencji prasowej. - Wzrost bezrobocia jest prawie o połowę mniejszy niż w innych krajach UE – mówił minister. Pomimo tych pozytywnych informacji Rostowski zdaje sobie sprawę, że nie jest to jeszcze koniec kryzysu i Polska będzie się jeszcze zmagała z pewnymi problemami. Minister finansów jest jednak przekonany, że kraj poradzi sobie skutecznie z tymi trudnościami.

Prezydent RP nie chciał na razie komentować najnowszych danych GUS. Lech Kaczyński powiedział dziennikarzom, że "w tej sprawie nie będzie się na razie wypowiadał, bo chciałby sobie zestawić pewne dane, które się nie zgadzają".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Główny Urząd Statystyczny o gospodarce
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.