GP Europy: Wielkie emocje, Polacy w finale

GP Europy: Wielkie emocje, Polacy w finale
Janusz Kołodziej (w czerwonym kasku) wystartował w Lesznie dzięki "dzikiej karcie" (fot. PAP/Adam Ciereszko)
inf.wł./PR

Jarosław Hampel zajął drugie miejsce w pierwszych zawodach tegorocznej żużlowej GP rozegranych w Lesznie. W finale wystartował także Janusz Kołodziej, który jednak spowodował upadek Emila Sajfutdinowa i został wykluczony z powtórki biegu.

Nieprawdopodobne emocje towarzyszyły żużlowej Grand Prix Europy w Lesznie. Tak wspaniałą walkę chciałoby się oglądać podczas każdych zawodów. Te stały na najwyższym światowym poziomie. Ponadto świetnie spisywali się Polacy. Oprócz jednego – Tomasz Golloba. Na niego liczyliśmy najbardziej. Niestety, pan Tomasz miał w sobotę słabszy dzień. Ale wszystko jeszcze przed nim.

Gollob nie wygrał żadnego biegu. Dwa razy był drugi, dwa razy trzeci, a raz czwarty. 6 punktów to za mało, by awansować do półfinału. Wyśmienicie spisali się pozostali nasi żużlowcy. Jarosław Hampel zdobył w rundzie eliminacyjnej 11 pkt. i był to najlepszy wynik. Janusz Kołodziej, startujący w Lesznie z dziką kartą, potwierdził, że przyznano mu ją jak najbardziej słusznie. Do półfinału wszedł także Rune Holta – Norweg z polskim paszportem.

Cała trójka Polaków pojechała w pierwszym półfinale. A z nimi Chris Harris. Nasi żużlowcy skutecznie zablokowali Brytyjczyka. W tym wyścigu nie miał nic do powiedzenia. Wygrał Hampel przed Kołodziejem i Holtą. Dwaj pierwsi znaleźli się w finale. Z drugiej półfinału awansowali Australijczyk Jason Crump i Rosjanin Emil Sajfutdinow.

Finał zaczął się dramatycznie. Na pierwszej prostej Sajfutdinowa podciął Kołodziej. Polak został wykluczony z dalszej rywalizacji, a bieg powtórzono z udziałem pozostałej trójki. Tym razem najsłabiej wystartował Hampel, ale zaraz wyprzedził Sajfutdinowa, Crumpa dogonić się nie udało. Wygrał Australijczyk, przed Polakiem i Rosjaninem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

GP Europy: Wielkie emocje, Polacy w finale
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.