Hausner: wzrost PKB na poziomie 4 proc.
![Hausner: wzrost PKB na poziomie 4 proc. Hausner: wzrost PKB na poziomie 4 proc.](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2014/5/16/e976fdf7407d3eb217aa27a509ae8cd0/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/hausner-wzrost-pkb-na-poziomie-4-proc.jpg)
(fot. reynermedia / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic / CC BY 2.0)
PAP / mh
Polska gospodarka weszła w fazę znaczącego ożywienia; w 2014 i 2015 roku wzrost PKB powinien kształtować się na poziomie 4 proc. - ocenił w piątek ekonomista prof. Jerzy Hausner.
Jak zaznaczył były wicepremier, prognozy takie zostały zawarte w ostatnim raporcie "Instrument Szybkiego Reagowania" PARP oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Raporty takie są opracowywane co kwartał.
"Z naszych analiz wynika, że weszliśmy w fazę ożywienia gospodarczego, że będzie to znaczące ożywienia. Przewidujemy w tym i przyszłym roku tempo wzrostu rzędu 4 proc. PKB; można się spierać, czy to będzie trochę powyżej, czy niżej" - powiedział Hausner dziennikarzom w Krynicy-Zdroju. Dodał, że bardzo dobre będą szczególnie trzeci i czwarty kwartał tego roku.
Podkreślił, że prognozowany wzrost PKB będzie "bezpieczny", tzn. wynikający z dobrych fundamentów gospodarki, a nie z pobudzania przez politykę pieniężną czy też politykę fiskalną. "Polska gospodarka ma się dobrze" - mówił prof. Hausner.
Zaznaczył, że autorzy raportu nie spodziewają się wyraźnej poprawy w zakresie wskaźnika zagrożenia upadłością przedsiębiorstw. "Na pewno te wskaźnik już nie będzie rósł, ale nie wróci już do poziomu sprzed kryzysu 2008 i 2009 roku" - ocenił.
Wśród problemów polskiej gospodarki profesor wymienił niezbyt wysoką dynamikę eksportu w najbliższym okresie.
Zdaniem naukowców konflikt na Ukrainie nieznacznie wpłynie na tempo wzrostu polskiej gospodarki i obniży je 0,1-0,2 proc. PKB.
"Oczywiście nie można wykluczyć, że kryzys ten może ulec gwałtownemu zaostrzeniu" - zastrzegł Hausner.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł