Ikona światowego kina nie żyje. Claudia Cardinale miała 87 lat. Grała m.in. w "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie"
Nie żyje Claudia Cardinale, wybitna włoska aktorka - informuje agencja AFP. Gwiazda miała 87 lat.
Claudia Cardinale weszła do świata filmu po tym, gdy w 1957 r. wygrała konkurs piękności i w nagrodę otrzymała możliwość wyjazdu na legendarny festiwal filmowy w Wenecji. Tam została zauważona przez producentów filmowych.
Jak przypomina Reuters, pierwsze role Cardinale we włoskich filmach były dubbingowane. Wynikało to z faktu, że urodzona w Tunisie aktorka dorastała w rodzinie, w której mówiono w dialekcie sycylijskim i uczyła się we francuskojęzycznej szkole.
Claudia Cardinale to odtwórczyni niezapomnianych ról m.in. w "Osiem i pół" Federico Felliniego, "Lamparcie" Luchino Viscontiego, "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" Sergio Leone i "Różowej panterze" Blake'a Edwardsa. Widzowie mogli ją też oglądać m.in. w serialu "Jezus z Nazaretu" Franco Zefirellego.
Claudia Cardinale była postrzegana jako silna i niezależna kobieta. Reuters przypomina, że kiedyś złamała watykański protokół, pojawiając się na spotkaniu z papieżem Pawłem VI w minispódniczce.
- Zawsze uważałam, że skandale i wyznania nie są konieczne, by być aktorką. Nigdy nie odsłaniałam swojej duszy czy ciała w filmach. Tajemniczość jest bardzo ważna - przyznała Cardinale w jednym z wywiadów.
W 2015 r. Claudia Cardinale gościła w Krakowie na festiwalu PKO Off Camera.
RMF FM24/YouTube/dm


Skomentuj artykuł