Szkolny zakaz używania smartfonów szkodzi edukacji? "Pięć godzin cyfrowego detoksu wyjdzie uczniom na dobre"
Zakaz używania telefonów komórkowych, który obowiązuje we włoskich szkołach od nowego roku szkolnego, szkodzi edukacji i uczniom – uważają sygnatariusze petycji skierowanej do włoskich władz oświatowych, którzy domagają się jego cofnięcia. Argumentują, że technologia jest dziś integralną częścią codziennego życia, stąd zdecydowanie ważniejsze jest nauczenie młodzieży świadomego i odpowiedzialnego jej używania, niż całkowite zakazywanie.
Ich zdaniem włoski minister edukacji nie rozumie współczesnego świata. Mają świadczyć o tym jego słowa, że wprowadzony zakaz ma przywrócić uczniom umiejętność „korzystania z książki, kartki i długopisu”. – To właśnie umiejętne używanie współczesnych narzędzi powinno stać się centrum nowoczesnej edukacji – piszą autorzy petycji.
Z zakazem używania komórek nie zgadza się także część nauczycieli. Na platformie X swój sprzeciw wyraziła grupa pedagogów z Turynu. Komentujący jednak nie zostawili na nich suchej nitki. Jeden z użytkowników napisał, że nauczycielom chodzi tylko o to, by sami mogli w szkole scrollować ekrany. Mają świadomość, że po wprowadzeniu zakazu muszą stać się przykładem dla uczniów, a to im nie odpowiada – uważa Internauta.
Cyfrowy detoks wyjdzie uczniom na dobre
Pomimo licznych sprzeciwów sondaże są po stronie ministra. Niemal 60 proc. ankietowanych poparło jego inicjatywę zakazującą smartfonów w szkołach. Przeciwnicy tego rozwiązania uważają, że jest ono populistyczne i nieskuteczne a także zwiększa poziom lęku wśród uczniów. Stąd sygnatariusze petycji, na drodze kompromisu, domagają się zezwolenia na korzystanie z telefonów chociaż podczas przerw.
Jednak zdaniem ministra włoskiej edukacji nawet takie korzystanie ze smartfonów w szkole jest niedopuszczalne. Podkreśla, że negatywnie oddziałują one na pamięć, wyobraźnie i koncentrację. – Po co więc korzystać na lekcjach z narzędzia, które jest szkodliwe i obniża jakość nauki? Pięć godzin cyfrowego detoksu wyjdzie uczniom na dobre – podsumował dyskusję Giuseppe Valditara.
W szkołach zapanował chaos
16 września rozpoczyna się we Włoszech nowy rok szkolny. Dla siedmiu milionów licealistów i uczniów techników to nie jest miły dzień. Od dziś także ich obejmuje bowiem ministerialny zakaz, który wcześniej dotyczył jedynie podstawówek i gimnazjów. Jak donoszą włoskie media zakaz wywołał dziś rano chaos w wielu szkołach. Nauczyciele nie mieli pomysłu w jaki sposób odbierać uczniom komórki przy wejściu do budynków, tak aby po zajęciach sprawnie im je zwracać. Nie zorganizowali także odpowiednich miejsc do przechowywania urządzeń. W większości szkół dyrekcja po prostu poprosiła uczniów, aby wyłączyli swoje smartfony i nie wyjmowali ich z kieszeni lub plecaków.
Avvenire/łs


Skomentuj artykuł