Imigranci na przejściu w Kuźnicy. MON: ściągają ich białoruskie służby

Imigranci na przejściu w Kuźnicy. MON: ściągają ich białoruskie służby
Fot. PAP/16 Dywizja Zmechanizowana / Twitter.com
PAP / tk

Coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście graniczne w Kuźnicy przez białoruskie służby - podało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort informuje też o kolejnych prowokacjach Białorusinów m.in. o odgłosach strzałów, oddawanych prawdopodobnie ze ślepej amunicji.

Jak podał we wpisie resort obrony, coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście. Do wpisu dołączono film, na którym widać tłum ludzi na terenie przejścia granicznego po stronie białoruskiej.

MON informuje też o kolejnych prowokacjach Białorusinów. "Odgłosy strzałów, prawdopodobnie ze ślepej amunicji to codzienność, z która mierzą się nasi żołnierze i funkcjonariusze" - napisano na Twitterze.

Wcześniej MON opublikował wpis o instrumentalnym wykorzystywaniu migrantów przez Białoruś. "Migranci, głównie kobiety i dzieci są zmuszane do podejścia pod ogrodzenie, by białoruskie media mogły przygotowywać swoje propagandowe materiały" - czytamy.

Do wpisu dołączono film, na którym widać ludzi z aparatami i kamerami filmujących migrantów przy ogrodzeniu granicznym po białoruskiej stronie.

Jak poinformował rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, grupa, która liczy ok. tysiąca osób, jest kilka metrów od ogrodzenia granicznego. Dodał, że to grupa, która wcześniej przebywała w obozowisku w pobliżu Kuźnicy. "Na linii granicy są polscy policjanci, żołnierze i strażnicy graniczni" - podał Krupa.

- Jesteśmy przygotowani - powiedział. Dodał też, że nad przejściem lata policyjny śmigłowiec.

Na filmikach, które opublikowała w południe podlaska policja, widać m.in. że opustoszał teren obozowiska w pobliżu Kuźnicy. Na zdjęciach widać również, że na tymczasowym obozowisku nie ma już ludzi.

Na innych filmikach, gdzie widać kordon polskiej policji, a za nim w pewnej odległości co najmniej kilkadziesiąt radiowozów, słychać w tle komunikaty w różnych językach kierowane do zgromadzonych za zasiekami z drutu kolczastego migrantów.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 3,2 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na granicy z Białorusią stanie stalowy płot, zwieńczony drutem kolczastym i wyposażony w urządzenia elektroniczne. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.

Źródło: PAP / tk

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Mirosława Kareta

Ostatnia część sagi rodu Petrycych

Cienie przeszłości, walka o prawdę i miłość, która przetrwa wszystko
Niezagojone rany, największa zagadka i tajemnicze morderstwo

Maksymilian Petrycy w końcu odkrywa, co naprawdę jest w życiu ważne. Ten...

Skomentuj artykuł

Imigranci na przejściu w Kuźnicy. MON: ściągają ich białoruskie służby
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.