Imigranci na przejściu w Kuźnicy. MON: ściągają ich białoruskie służby
Coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście graniczne w Kuźnicy przez białoruskie służby - podało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort informuje też o kolejnych prowokacjach Białorusinów m.in. o odgłosach strzałów, oddawanych prawdopodobnie ze ślepej amunicji.
Jak podał we wpisie resort obrony, coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście. Do wpisu dołączono film, na którym widać tłum ludzi na terenie przejścia granicznego po stronie białoruskiej.
MON informuje też o kolejnych prowokacjach Białorusinów. "Odgłosy strzałów, prawdopodobnie ze ślepej amunicji to codzienność, z która mierzą się nasi żołnierze i funkcjonariusze" - napisano na Twitterze.
Coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście graniczne w Kuźnicy przez białoruskie służby. pic.twitter.com/njYkW0dSut
— Ministerstwo Obrony Narodowej ???????? (@MON_GOV_PL) November 15, 2021
Wcześniej MON opublikował wpis o instrumentalnym wykorzystywaniu migrantów przez Białoruś. "Migranci, głównie kobiety i dzieci są zmuszane do podejścia pod ogrodzenie, by białoruskie media mogły przygotowywać swoje propagandowe materiały" - czytamy.
Do wpisu dołączono film, na którym widać ludzi z aparatami i kamerami filmujących migrantów przy ogrodzeniu granicznym po białoruskiej stronie.
Jak poinformował rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, grupa, która liczy ok. tysiąca osób, jest kilka metrów od ogrodzenia granicznego. Dodał, że to grupa, która wcześniej przebywała w obozowisku w pobliżu Kuźnicy. "Na linii granicy są polscy policjanci, żołnierze i strażnicy graniczni" - podał Krupa.
- Jesteśmy przygotowani - powiedział. Dodał też, że nad przejściem lata policyjny śmigłowiec.
Na filmikach, które opublikowała w południe podlaska policja, widać m.in. że opustoszał teren obozowiska w pobliżu Kuźnicy. Na zdjęciach widać również, że na tymczasowym obozowisku nie ma już ludzi.
Obozowisko, w którym do tej pory znajdowali się migranci jest już puste. Osoby, które się tam znajdowały, przemieściły się na przejście graniczne. Marsz migrantów odbywał się pod kontrolą białoruskich służb pic.twitter.com/DtbIdzhGIv
— Ministerstwo Obrony Narodowej ???????? (@MON_GOV_PL) November 15, 2021
Na innych filmikach, gdzie widać kordon polskiej policji, a za nim w pewnej odległości co najmniej kilkadziesiąt radiowozów, słychać w tle komunikaty w różnych językach kierowane do zgromadzonych za zasiekami z drutu kolczastego migrantów.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 3,2 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Kolejne grupy migrantów są kierowane przez białoruskie służby pod przejście graniczne w Kuźnicy pic.twitter.com/TghHZNVTo5
— Ministerstwo Obrony Narodowej ???????? (@MON_GOV_PL) November 15, 2021
Do połowy przyszłego roku na granicy z Białorusią stanie stalowy płot, zwieńczony drutem kolczastym i wyposażony w urządzenia elektroniczne. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł