Krakowski marsz studentów w proteście przeciwko orzeczeniu TK

Krakowski marsz studentów w proteście przeciwko orzeczeniu TK
fot. PAP/Łukasz Gągulski
PAP / sz

Około 2 tys. osób, głównie studentów krakowskich uczelni, uczestniczyło w niedzielnym marszu spod Collegium Novum UJ na Rynek Główny, protestując przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Wśród ich haseł były: „Czarnek musi odejść”, „Zachowaj dystans od mojej macicy”.

Protestujący nie zgadzają się wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, zaostrzającym prawo aborcyjne, ale i z postawą ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, który m.in. skrytykował uczelnie za zarządzenie godzin rektorskich i tym samym zezwolenie studentom na udział w protestach.

DEON.PL POLECA




Według szacunków policji w niedzielnym marszu w Krakowie wzięło udział około 2 tys. osób. Ponad dwugodzinny pochód zorganizowali studenci krakowskich uczelni. "Nie odnotowaliśmy incydentów" – powiedziała PAP Barbara Szczerba z biura prasowego małopolskiej policji.

Studenci rozpoczęli protest przy Collegium Novum UJ. Tu przed budynkiem ułożyli kartony z napisami: "A mury runą", "Duda WPiA się wstydzi", "Orzecznictwo i ustawa to nie jest zabawa", "Wolność kocham i rozumiem".

W okolicach kurii, przy ul. Franciszkańskiej 3, stały radiowozy, marsz skierował się w ul. Zwierzyniecką, skąd przeszedł na ul. Retoryka – tu siedziby PiS pilnowali liczni policjanci. Potem protestujący, przechodząc m.in. ulicami Basztową i Westerplatte, dotarli do Rynku Głównego.

Wśród haseł na kartonach i transparentach studentów były "Czarnek musi odejść", "Zachowaj dystans od mojej macicy", "I choćbym szedł Franciszkańską 3, zła się nie ulęknę", "Matka Boska nie słyszy waszych modlitw, bo protestuje razem z nami". Nie zabrakło wulgaryzmów.

Młodzi ludzie skandowali: "Myślę, czuję, decyduję".

W niedzielę zgromadzenia antyrządowe odbyły się także w innych miejscowościach Małopolski, m.in. w Chrzanowie i Krzeszowicach.

Wcześniej w niedzielę grupa ubranych na czarno osób ułożyła napis „dom szatana” przed kurią krakowską, pod oknem papieskim przy ul. Franciszkańskiej 3. W swoim manifeście podkreślili, że sprzeciwiają się "bezczelności, bezwstydności i bezkarności polskich biskupów".

Demonstracje w Krakowie zapowiedziano także na poniedziałek.

Protesty przeciwko partii rządzącej, ale też przeciwko Kościołowi, trwają w całym kraju od 22 października, kiedy to Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis dopuszczający przerwanie ciąży w razie ciężkiej i nieuleczalnej wady płodu jest niezgodny z konstytucją.

W czwartek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek skrytykował uczelnie, które w środę zarządziły godziny rektorskie, zezwalając tym na udział studentów w protestach. Czarnek dodał, że minister edukacji i nauki ma kompetencje do rozdzielania środków inwestycyjnych dla uczelni, środków na badania, na granty.

Rektorzy uczelni odnieśli się do postawy ministra, wydając oświadczenie, w którym napisali: "Prezydium KRASP (Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich-PAP) z ogromnym zdziwieniem i głębokim niepokojem przyjęło wypowiedź Ministra Edukacji i Nauki, dra hab. Przemysława Czarnka, naruszającą autonomię uczelni, zapowiadającą, że decyzje o rozdziale środków na inwestycje i projekty naukowe będą uzależnione od tego, jakie stanowisko zajęły uczelnie wobec protestów".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Krzysztof Grzywocz

Czy duchowość może szkodzić?
Gdzie zaczyna się opętanie, a gdzie choroba?
Czy myśli bluźniercze podsyłają nam demony?
Czym różni się zwykły smutek od depresji?

Ksiądz Krzysztof Grzywocz był niewątpliwie jednym z najbardziej...

Skomentuj artykuł

Krakowski marsz studentów w proteście przeciwko orzeczeniu TK
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.