Kułeba po spotkaniu ministrów NATO: nie mam wątpliwości, że Ukraina będzie miała broń potrzebną do walki
Dyskusja na szczycie NATO nie dotyczyła tego, jaką broń otrzyma Ukraina, ale raczej tego, kiedy to się stanie; nie mam wątpliwości, że Ukraina będzie miała broń konieczną do walki z Rosją - powiedział w czwartek ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
Jeszcze przed spotkaniem w Brukseli szefów dyplomacji państw NATO, w którym brał udział Kułeba, ukraiński minister podkreślał konieczność pilnych dostaw broni dla walczącego kraju.
Spotkanie ministrów NATO
"Przyjechałem tu dzisiaj, by omówić trzy najważniejsze kwestie: broń, broń i broń. Pilne potrzeby Ukrainy, trwałość dostaw i długoterminowe rozwiązania, które pozwolą przetrwać Ukrainie" - pisał Kułeba w czwartek rano na Twitterze, po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Zdaniem szefa ukraińskiej dyplomacji posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw NATO pokazało "silne zjednoczenie sojuszników i partnerów w sprawie Ukrainy". Postanowiono też podjąć "bardzo konkretne kroki, które mają nas wesprzeć"; przedstawiłem nasze priorytety i podkreśliłem ich pilność - relacjonował spotkanie na Twitterze Kułeba.
Ukraiński minister powiedział również dziennikarzom po posiedzeniu ministrów, że bitwa o Donbas, będzie przypominała II wojnę światową, z dużymi operacjami i tysiącami czołgów, samolotów i transporterów opancerzonych. Władze ukraińskie i zachodnie od kilku dni informują o przegrupowywaniu się sił rosyjskich zaznaczając, że ich celem jest skoncentrowanie się na nowej ofensywie w Donbasie.
Kułeba przekazał również, że wziął udział w spotkaniu ministrów grupy G7, podczas którego rozmawiano o nowych formach wsparcia wojskowego, ekonomicznego i humanitarnego dla Ukrainy.
"Ukraina proponuje uczciwą umowę: świat dostarczy nam wszelką pomoc, której potrzebujemy; my będziemy walczyć i pokonamy Putina na Ukrainie" - napisał na Twitterze.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł