Legia ograła wicelidera, wygrane Lecha, Arki i "Jagi"

Legia ograła wicelidera, wygrane Lecha, Arki i "Jagi"
Bartosz Bosacki strzela bramkę z rzutu karnego dla Lecha w meczu ze Śląskiem (fot./PAP/Adam Ciereszko)
inf. wł./PR

W pierwszym sobotnim meczu piłkarskiej ekstraklasy Arka Gdynia pokonała Odrę Wodzisław 2:0. Było to pierwsze ligowe zwycięstwo gdynian na własnym boisku od 30 maja. W Poznaniu Lech wygrał ze Śląskiem Wrocław 1:0, takim samym rezultatem zakończył się mecz w Białymstoku, gdzie Jagiellonia pokonała Polonię Warszawa. W stolicy z Legią przegrał wicelider tabeli - Ruch Chorzów.

Zwycięstwo Arki to efekt wspaniałego, wymarzonego początku spotkania. Doskonale dysponowany w sobotę Przemysław Trytko już w 2. minucie trafił do bramki gości. Wbiegł między dwóch obrońców i w sytuacji sam na sam nie dał szans Adamowi Stachowiakowi. Cztery minuty później po wrzucie z autu znów Trytko przejął piłkę w polu karnym i strzałem między obrońcami po raz drugi ulokował piłkę w siatce. W 17. minucie ponownie Trytko główkował, ale piłka odbiła się od poprzeczki, w 32. minucie po strzale Bartosza Ławy gości uratował słupek. W drugiej połowie goście próbowali odrobić straty, ale ich ataki były nieporadne i z biegiem czasu coraz rzadsze.

Arka Gdynia - Odra Wodzisław 2:0 (2:0)
1:0 Przemysław Trytko (2’), 2:0 Przemysław Trytko (6’)

W Poznaniu już w pierwszych minutach mogliśmy zobaczyć kilka goli, ale zawodziła skuteczność. Raz nie trafił Semir Stilić, za chwilę obok kopnął Krzysztof Ulatowski. I tak po kilku zmarnowanych okazjach wynik do przerwy brzmiałby pewnie 0:0, gdyby w 35. minucie Piotr Celeban nie powalił w polu karnym Roberta Lewandowskiego. „Jedenastkę” wykorzystał Bartosz Bosacki.

Pod koniec drugiej połowy gospodarze trzykrotnie znaleźli się w dużych opałach, ale mieli sporo szczęścia. Dwa razy piłka mijała ich bramkę (po strzałach Mariusz Pawelca i Vuka Sotirovicia), a innym razem łapał ją Jasmin Burić.

Lech Poznań – Śląsk Wrocław 1:0 (1:0)
1:0 Bartosz Bosacki (36’, z karnego)

Jedyna bramka meczu w Białymstoku padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Do stojącego sześć metrów przed bramką Tomasza Frankowskiego piłkę głową zgrał Coutinho Bruno, a snajper Jagi uderzył pod poprzeczkę. Kolejna porażka Polonii sprawia, że posada Duszana Radolsky'ego wisi na włosku.

Gospodarze wygrali z wiceliderem dzięki doskonałej formie strzeleckiej Marcina Mięciela. To drugi mecz z rzędu, w którym napastnik stołecznej drużyny zdobywa dwie bramki. W drużynie Ruchu odczuwalny był brak Andrzeja Niedzielana. Dzięki zwycięstwu gospodarze zbliżyli się w tabeli do rywali na jeden punkt.

1:0 Marcin Mięciel (8')

2:0 Marcin Mięciel (41')

1.Wisła Kraków 12 24:9 31
2. Ruch Chorzów 12 14:7 25
3. Legia Warszawa 12 18:6 24
4. Lech Poznań 12 19:13 21
5. GKS Bełchatów 12 14:10 21
6. Polonia Bytom 12 15:10 20
7. Lechia Gdańsk 12 14:11 18
8. Piast Gliwice 12 14:19 14
9. Arka Gdynia 12 8:10 13
10. Śląsk Wrocław 12 11:14 13
11. Korona Kielce 12 16:23 11
12. Jagiellonia Białystok 12 13:7 10
13. Polonia Warszawa 12 10:21 10
14. Odra Wodzisław 12 8:16 9
15. Zagłębie Lubin 12 7:20 9
16. Cracovia Kraków 12 7:17 8

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Legia ograła wicelidera, wygrane Lecha, Arki i "Jagi"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.