Legia wygrywa z Lechem, Lechia z Zagłębiem
Legia Warszawa pokonała Lecha Poznań 2:0 w najciekawiej zapowiadającym się meczu 8 kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Gole padły w drugiej połowie spotkania.
Po kilku minutach rozpoznawania sił, do zdecydowanego ataku ruszyli piłkarze Legii, spychając lechitow do obrony. Najlepsza okazję do zdobycia bramki warszawianie mieli w 10 minucie, gdy po podaniu Bartłomieja Grzelaka strzelał Maciej Rybus. Bramkarz Lecha Grzegorz Kasprzik obronił nogą strzał młodego legionisty, nie dał się też zaskoczyć dobitce Takesure'a Chinyamy. Chwilę później swoją szansę, za sprawą błędu Dicksona Choto, miał Sławomir Peszko, który zdołał trącić piłkę zmierzającą za linię końcową w stronę bramki obok zaskoczonego Jana Muchy, ale futbolówka toczyła się wzdłuż linii bramkowej i spokojnie przejął ją Inaki Astiz. Legia miała przewagę w posiadaniu piłki, ale Lech wyprowadzał groźne kontrataki. Mimo to do przerwy nie zobaczyliśmy bramek.
Remis nie satysfakcjonował żadnej z drużyn, toteż po zmianie stron gracze obu zespołów przyśpieszyli grę. Najpierw dogodną sytuację miał Lech - po kontrze Robert Lewandowski ograł Choto, ale uderzenie napastnika Kolejarza w rozpaczliwy sposób obronił Mucha. W odpowiedzi Legia strzeliła bramkę, a nawet dwie. W 61 minucie Grzelak minął Bartosza Bosackiego i pewnym strzałem pokonał Kasprzika. Dziewięć minut później obrońcą Lecha zakręcił Chinyama z takim samym efektem i było już 2:0 dla gospodarzy. Lechici nie zdołali odpowiedzieć dzięki świetnie dysponowanemu Musze i klasyk zakończył się zwycięstwem Legii.
1:0 Bartłomiej Grzelak (61')
2:0 Takesure'a Chinyama (70')
1:0 Łabędzki (90' - br. samobójcza)
Skomentuj artykuł