Liga Mistrzów: Przegrane polskich drużyn

W pierwszym meczu rundy play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów, niemiecki zespół Generali Unterhaching pokonał Jastrzębski Węgiel 3:1 (22, 20, -20, 19). Przegrała także PGE Skra Bełchatów, która na wyjeździe uległa belgijskiemu Knack Randstad Roeselare 1-3 (-24, 23, -23, -21). Rewanże w przyszłym tygodniu w Polsce.

Początek zarówno pierwszego jak i drugiego seta  spotkania w Niemczech należał do gości. W partii otwierającej rywalizację Jastrzębski Węgiel prowadził już 10:7, ale kolejne piłki padały łupem gospodarzy, którzy w środkowej części seta zdobyli 10 punktów tracąc zaledwie cztery. Goście doprowadzili do remisu 17:17, ale końcówka należała do ekipy niemieckiej. W drugiej partii jastrzębianie prowadzili 8:4, potem 13:10, ale chwilę później był już remis. Po wyrównanym fragmencie gry, od stanu 17:17 znów inicjatywę przejęli gospodarze i wygrali seta do 20.

W trzeciej partii role się odwróciły. Lepiej rozpoczęli siatkarze Generali Unterhaching, ale to jastrzębianie zwycięsko zakończyli seta. Zasada "miłe złego początki" miała zastosowanie również do czwartej partii. Jastrzębski Węgiel rozpoczął od prowadzenia 4:1, by przegrać do 19, a cały mecz 1:3. W rewanżu jastrzębianie będą musieli wznieść się na wyżyny, by awansować do kolejnej rundy.

Przegrała także Skra Bełchatów, która walczyła z belgijskim Knack Randstad Roeselare. Spotkanie było bardzo zacięte. Bełachotwianie zdolali wygrać jednak tylko drugie seta. W ostatniej partii belgijska ekipa wybiła z głowy bełchatowskim siatkarzom marzenia o korzystnym wyniku. Takiego trzeba będzie szukać w przysżłym tygodniu na własnym parkiecie.