LM: Dwa zwycięstwa i jedna przegrana
Po przegranej w pierwszej kolejce LM z hiszpańskim Teruel i kompromitującej porażce w lidze z Politechniką Warszawską siatkarze Skry Bełchatów wreszcie wygrali. W środę pokonali debiutujący w rozgrywkach Ligi Mistrzów serbski zespół Radnicki Kragujevac 3-0. W drugiej kolejce wygrali także siatkarze Resovii, którzy w Paryżu pokonali Paris Volley. Nie udał się natomiast wyjazd Jastrzębskiego Węgla do Piacenzy.
Spotkanie Skry z teoretycznie łatwiejszym rywalem, wcale nie było jednostronne, jak niektórzy sobie wyobrażali. Bełchatowianie wygrali pewnie, ale po walce. W każdym z setów musieli się napracować, by zdobyć przewagę. W pierwszym odskoczyli od rywali na początku. Prowadzili nawet 17-10, by po chwili mieć tylko trzy punkty więcej (22-19). Skończyło się jednak na wygranej do 20.
W kolejnych dwóch partiach było odwrotnie. Najpierw wyrównana walka, a później dobry finisz. W secie drugim zaczął się on dość wcześnie, bo po pierwszej przerwie technicznej, w secie trzecim natomiast dopiero po przerwie drugiej. Obie partie bełchatowianie wygrali do 21. Dzięki temu odnieśli pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Skra Bełchatów - Radnicki Kragujevac 3-0 (20, 21, 21)
Siatkarze Asseco Resovii pokonali na wyjeździe Paris Volley 3-1. Pierwszego seta polski zespół przegrał na własne życzenie. Masa błędów własnych rzeszowian i kilka błędów sędziego doprowadziły do wygranej zawodników z Paryża. W kolejnych setach rzeszowianie starali się błędów unikać. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, ale nie było ono również zagrożone. Najwięcej kłopotów zespołowi z Podkarpacia sprawiał Marcel Gromadowski, który wielokrotnie popisał się wspaniałymi atakami. Sam meczu jednak wygrać nie mógł. Resovia po ubiegłotygodniowym zwycięstwie z Volley Bled, w środę wygrała w LM po raz drugi. Za tydzień rzeszowianie jadą do Istambułu.
Drugi mecz z rzędu przegrali siatkarze Jastrzębskiego Wegla. Tym razem ulegli włoskiemu zespołowi CoprAtlantide Piacenza i to niestety dość gładko.
Skomentuj artykuł