LM: VIVE Kielce tym razem nie dało rady
Jesienią szczypiorniści VIVE Kielce sprawili dużą niespodziankę remisując na wyjeździe z niemieckim Rhein-Neckar Loewen 29:29. W sobotę w rewanżowym mecz gr. B Ligi Mistrzów kielczanie musieli uznać wyższość rywali na własnym parkiecie. VIVE przegrało 32:35.
Szkoda, wielka szkoda - mogli po meczu powiedzieć sobie piłkarze ręczni VIVE Kielce. W pierwszej połowie zagrali mądrze i skutecznie w ataku. Do 15 minuty trwała wyrównana walka, ale później coraz lepiej radzący sobie kielczanie, wypracowali czterobramkową przewagę. Po 30 minutach prowadzili 19:15.
Niestety, w drugiej części gospodarze nie mogli poradzić sobie z przeorganizowaną (system 5-1 z wysuniętym obrońcą) obroną ekipy niemieckiej. Z kolei po drugiej stronie szalał wspaniały Uwe Gensheimer, który w tej partii trafił aż 9 razy. Wspomagany przez Karola Bieleckiego (doprowadził Niemców do wyrównania w 44 min.) siał spustoszenie pod kielecką bramką. W 50 minucie goście prowadzili dwiema bramkami i już nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Wygrali 35-32.
Już za cztery dni kielczan czeka wyjazdowy mecz ze słoweńskim RK Gorenje.
Skomentuj artykuł