Maaskant w Wiśle za radą Beenhakkera
Robert Maaskant, który został w poniedziałek przedstawiony jako nowy trener piłkarzy Wisły Kraków, przed przyjściem do polskiego klubu radził się w tej sprawie Leo Beenhakkera. Ten wydał krakowianom dobre świadectwo.
"Trener Beenhakker wyrażał się pozytywnie o tym zespole. Według niego przyszłość Wisły wygląda optymistycznie. Przypomniał, że jako trener reprezentacji Polski miał okazję pracować w kilkoma obecnymi piłkarzami z Krakowa" - powiedział Maaskant.
Nowy szkoleniowiec Wisły chce aby jego piłkarze reprezentowali polski futbol w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Zdaje on sobie sprawę, że nie będzie to łatwym zadaniem, ale gdyby takowym było to "każdy mógłby je wykonać."
Holender nie przeprowadzi rewolucji w kadrze trenerskiej Wisły: "Będę polegać na tych, którzy do tej pory współprowadzili drużynę, ponieważ ufam im. Oni ten zespół znają."
Nowy trener piłkarzy "Białej Gwiazdy" zaczął konferencję od słów "dzień dobry", a następnie przyznał, ale już po angielsku, że "jeszcze" nie zna języka polskiego. Obiecał, że będzie starał go się nauczyć.
Maaskant spotka się po raz pierwszy z zawodnikami Wisły we wtorek. Na pytanie dlaczego przyjął ofertę krakowskiego klubu szkoleniowiec odpowiedział, że rozstrzygającym elementem była marka "Białej Gwiazdy".
"W trakcie poszukiwania nowego szkoleniowca pod uwagę braliśmy trenerów z kilku krajów zachodniej Europy - Włoch, Niemiec, Hiszpanii, jak i Holandii. Uważam, że holenderski model szkoleniowy jest jednym z najlepszych. Gdy dowiedziałem się więc, że istnieje możliwość zatrudnienia Maaskanta - i po rozmowie z nim - stwierdziłem, że to będzie osoba właściwa na tym miejscu" - powiedział prezes Wisły Bogdan Basałaj.
Także w poniedziałek zaprezentowano nowego dyrektora sportowego, którym został Holender Stan Valckx. Ma on pracować w klubie co najmniej dwa lata.
Valckx, który w Krakowie będzie odpowiadał za transfery, dział skautingu oraz stworzenie nowego systemu szkolenia młodych piłkarzy - jest dobrego zdania o polskiej piłce nożnej: "Polski futbol się rozwija. Poprawiana jest infrastruktura, budowane są nowe stadiony".
Robert Maaskant, który podpisał dwuletni kontrakt, ma 41 lat. Grał m.in. w FC Zwolle, Excelsiorze Rotterdam. W karierze trenerskiej pracował m.in. z piłkarzami Willem II Tilburg, MVV Maastricht. Przed przejściem do Wisły był szkoleniowcem grającego w Eredivisie zespołu NAC Breda.
Do sezonu 2010/2011 Wisłę przygotowywał Henryk Kasperczak, ale szybko stracił pracę, po odpadnięciu w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej. Wicemistrz Polski dwukrotnie przegrał (0:1 i 2:3) z azerskim Karabachem Agdam. W trzech pierwszych spotkaniach ekstraklasy wiślaków tymczasowo prowadził Tomasz Kulawik.
Skomentuj artykuł