ME siatkarek: Brawo, dziewczyny, brawo!!!

Po świetnym spotkaniu polskie siatkarki pokonały Rosję 3-1 (-24, 22, 22, 22). Po tym zwycięstwie zwiększyły się nasze szanse na awans do półfinału. W czwartek czeka nas mecz z Bułgarią.

Gdyby nie pierwszy set pod adresem naszych pań można byłoby słać tylko i wyłącznie same pochwały. Przez olbrzymią część meczu grały świetnie. Chyba niewielu spodziewało się takiej postawy naszej reprezentacji po fatalnym występie przeciwko Holandii. Szkoda, że Polki nie wygrały pierwszego seta. Mogły to uczynić, gdyby tylko nie rozluźniły się zbytnio po drugiej przerwie technicznej. Prowadząc 16-10, były już chyba myślami w kolejnych partiach. Wtedy to Jekaterina Gamowa serwując bardzo mocne piłki sprawiła, że przewaga naszych stopniała do zera. Końcówka seta należała do rywalek i to Rosja wygrała pierwszą partię 26-24.

Drugi set był z początku podobny do pierwszego. Biało-czerwone prowadziły 8-4, później 12-8 i 16-10. I znowu stanęły, ale tylko na chwilę. Było już 20-20, ale po kilkudziesięciu sekundach wynik brzmiał 23-20. Seta zakończył as serwisowy Mileny Sadurek. Wygraliśmy do 22.

W trzeciej partii zrobiło się nerwowo. Po raz pierwszy Rosjanki objęły prowadzenie już w początkowej fazie seta. Okazało się jednak, że nie na długo. Doskonale spisywała się Aleksandra Jagieło, wspaniale serwowała Agnieszka Bednarek – Kasza i Polki wygrały znowu do 22.

W czwartym secie ponownie nasze zawodniczki wypracowały sobie kilkupunktową przewagę, by po drugiej przerwie technicznej ponownie ją stracić. Ale żeby tych powtórek było więcej, to po chwili Polki znowu zdobyły przewagę i znowu seta zakończył as serwisowy tym razem Agnieszki Bednarek – Kaszy. POLSKA – ROSJA 3-1!

W czwartek decydujące o awansie spotkania w naszej grupie, Holandia zagra z Rosją, a Polska z Bułgarią.