Mentzen: Uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje. Będziemy deportować każdego obcokrajowca

Niektórzy politycy twierdzą, że kobieta o niczym innym nie myśli, tylko żeby zrobić aborcję – powiedział w sobotę w Jarocinie kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen. Dodał, że polityka otwartych granic doprowadziła do zwiększenia zagrożenia dla kobiet.
Zdaniem Mentzena są politycy, którzy nie potrafią dostrzec, że kobiety są mądre, chcą się rozwijać, robić kariery i zakładać firmy.
Sławomir Mentzen: Nie wszystko kręci się wokół aborcji
– To kobiety widzą, jakie mamy skomplikowane przepisy, jaką mamy złą biurokrację i wysokie podatki. To one robią zakupy i wiedzą, jaka jest inflacja, że wszystko drożeje. Płacą rachunki; wiedzą, ile kosztuje gaz, ogrzewanie i energia elektryczna – powiedział.
Tymczasem – zdaniem polityka Konfederacji – niektórzy „redukują kobiety” i twierdzą, że kobieta „jak wstaje rano, to do wieczora o niczym innym nie myśli, tylko żeby zrobić aborcję”.
Polityka otwartych granic doprowadziła, zdaniem Mentzena, do zwiększenia zagrożenia dla kobiet.
Dla przykładu wskazał na Wielką Brytanię. – Przez ostatnie 20 lat liczba gwałtów zwiększyła się tam siedmiokrotnie z 10 do 70 tysięcy. 60 tys. kobiet więcej przechodzi przez tragedię i pozostaje z traumą do końca życia. To jest wina lewicowych polityków, którzy doprowadzili do polityki otwarty granic i otwartości na różnorodność – skwitował.
Dodał, że „ci ludzie mają na ustach frazesy o prawach kobiet, a w praktyce wygląda to tak, że jak kobieta chce zostać sportowcem i jedzie na olimpiadę walczyć jako bokser, to zostaje pobita w ringu przez mężczyznę” – powiedział.
W swoim wystąpieniu na Rynku w Jarocinie kandydat Konfederacji dużą wagę poświęcił sprawom bezpieczeństwa. – Uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje. Będziemy deportować każdego obcokrajowca, który popełni w Polsce przestępstwo – wyliczał.
Mentzen: Będziemy deportować każdego obcokrajowca
Jego zdaniem na Zachodzie zazdroszczą Polsce tego, że w kraju jest bezpiecznie i jest – jak mówił – trzy razy mniej przestępstw, niż wynosi średnia unijna.
– W Szwecji sprawcami 90 procent przestępstw są migranci, podobnie jest w Niemczech – stwierdził.
– Polski Sejm głosami tej śmiesznej koalicji przegłosował ustawę o mowie nienawiści, gdzie są trzy lata więzienia za nawoływanie chociażby do dyskryminacji na tle narodowościowym. Ale ja i tak będę się domagał i będę nawoływał do dyskryminacji na tle narodowościowym. Jak Algierczycy dokonują 800 razy więcej przestępstw, to ja tu nie chcę Algierczyków. Ja chcę spokoju i bezpieczeństwa na naszych ulicach. I to jest zdrowy rozsądek, a nie jakaś nienawiść – oświadczył.
PAP/dm
Skomentuj artykuł